Nie tylko Maciej K. - "Świr", Kuzera, Hajto. W polskiej piłce nie brakuje "złych chłopców"

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Tomasz Hajto

Były znakomity obrońca reprezentacji Polski, a dziś początkujący trener, w 2007 roku grał w Łódzkim Klubie Sportowym. W lutym tego roku na jedne z łódzkich ulic potrącił ze skutkiem śmiertelnym na pasach 74-letnią kobietę. W styczniu 2008 roku został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery - sam zaproponował taką karę, a sąd się na nią zgodził. Dodatkowo przez rok nie mógł prowadzić samochodu.

Cztery lata wcześniej, gdy był zawodnikiem Schalke 04 Gelsenkirchen, został oskarżony o paserstwo nieopodatkowanych papierosów. Sąd w Essen nałożył za to na niego grzywnę w wysokości 43,5 tys. euro.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • jarekz Zgłoś komentarz
    Jakie społeczeństwo,tacy piłkarze, szachiści,spadachroniarze,lekarze,księża i dekarze.To tylko życie.Dostrzega się te osoby dlatego też, że są powszechnie rozpoznawalne dla otoczenia.
    • WEZARD Zgłoś komentarz
      Ciekawe, ilu takich było w latach poprzedniego ustroju? Iwan? Boniek? Dziekan?
      • lopez Zgłoś komentarz
        Niedługo może do tego grona dołączyć Maciej Szczęsny, a już dołączył Artur Wichniarek. Ale to, co robił tajemniczy i bliżej niezidentyfikowany król strzelców I ligi, to są jaja.
        Czytaj całość
        Bawić się w dilerkę?