W tym artykule dowiesz się o:
Przypomnijmy: przez kilka dni na testach w Białej Gwieździe przebywał niezidentyfikowany bliżej Sorin Oproiescu, który spreparował swój promocyjny wideo materiał. Zaproszenie na testy rumuńskiego studenta to absolutny hit dekady, ale i testy Brazylijczyka z Hong Kongu czy 30-letniego bramkarza z III ligi, który ma 3,5-letnią wyrwę w piłkarskim CV na - pozapiłkarską - pracę w Anglii nie wyglądają poważnie.
Nic więc dziwnego, że bezlitosna społeczność internetowa zaatakowała i tym razem... Najmocniej dostaje się dyrektorowi sportowemu Wisły Zdzisławowi Kapce.
Subskrybuje, szuka, czuwa - Zdzislaw Kapka, król YouTuba ! Nasz dyrektor Zdzisiu Kapka, duża kasa, śliska łapka. Po co płacić menedżerom, lepszy murzyn jest z cholerą... kibice Wisły
Ale i nowy trener Wisły Franciszek Smuda, który zasłynął kiedyś stwierdzeniem, że dobrego piłkarza poznaje po tym, jak ten chodzi po schodach, nie pozostaje nieruszony.
Sorin Oproiescu, którego obecność na testach skompromitowała wiślacki skauting, został odesłany do domu nie po tym, kiedy jego szwindel wyszedł na jaw, a dopiero po 40-minutowym występie w czwartkowym sparingu z Zawiszą Bydgoszcz, w czasie którego zaprezentował się tak...
Na testach w Wiśle przebywają w tej chwili Ostoja Stjepanović z Vardaru Skopje, którego CV jako jedynego z tej grupy predysponuje do gry w drużynie 13-krotnych mistrzów Polski oraz Fabian Burdenski z IV-ligowego niemieckiego 1. FC Magdeburg, Alessandro Celin z ligi Hong Kongu i Carlos Eduardo z rezerw Sportingu Braga.
W wiślacki krajobraz dość niefortunnie wstrzelił się dział marketingu klubu z Reymonta 22. Kampania promująca bilety i karnety na rundę jesienną odbywa się bowiem pod hasłem: "Czekamy na ciebie przy Reymonta 22". Dwuznaczności hasła wobec zaistniałych okoliczności nie musimy tłumaczyć.
Rumun, który chciał załapać się do Wisły, to nie tylko sprawny montażysta (vide spreparowany film promocyjny), ale też romantyk szukający bratniej duszy... To jego ogłoszenie z jednego z rumuńskich portali randkowych. Jak sądzicie? Wiślacka szatnia dobrze go przyjęła?
A jeśli znalazł już swoją partnerkę, to być może tak tłumaczył się z dziwnych testów w Wiśle...
Na fantazji podlewanej legendarną filoetową ambrozją poszli za to koledzy z portalu weszlo.com, tworząc... swojego własnego kandydata na testy w Wiśle! Fillipo Caplica to alter ego jednego z redaktorów Weszło!
Szanowni czytelnicy, poznajcie włoskiego napastnika Filippo Caplicę, który zgłasza swój akces do "Białej Gwiazdy". Ma dopiero 21 lat, ale za sobą już dziewięć sezonów w zawodowym futbolu / weszlo.com
Swojemu zawodnikowi stworzyli nawet stronę w wikipedii, a zaprzyjaźniony 90minut.pl spreparował notkę o przejściu Caplicy do Wisły. Jakby powiedział Stefan "Siara" Siarzewski, chłopaki z weszlo.com "mają rozmach...".
A to niepodrabialny spot promujący Filippo Caplicę. Polecamy zwłaszcza starcie z Realem: