W tym artykule dowiesz się o:

"Sport": Raphinha i Yamal dają ćwierćfinał
Dziennik "Sport" podkreślił w swojej relacji, że FC Barcelona grała z Benfiką także po to, aby oddać hołd zmarłemu w sobotę klubowemu lekarzowi Carlesowi Minarro. Na zdjęciu znaleźli się główni aktorzy, czyli Lamine Yamal i Raphinha.
"Z nieba doktor Carles Minarro usłyszał aż trzy razy dźwięki dochodzące z Montjuic. Były to trzy bramki, którymi Barca pokonała Benfikę (3:1) i zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W zabójczej pierwszej połowie podopieczni Hansiego Flicka potwierdzili swoją rolę faworytów i rozgromili portugalski zespół, który zmagał się z gwiazdorską formą Raphinhi (2 gole) i Lamine'a" - napisano w relacji.

"Mundo Deportivo": Najbardziej magiczna wersja Lamine'a Yamala katapultuje Barcelonę do ćwierćfinału
Dziennik "Mundo Deportivo" zachwyca się postawą Yamala. "Młody zawodnik z La Masii zniszczył marzenia Benfiki asystą przy golu Raphinhi i pięknym trafieniem, które sprawiły, że porównania do Messiego stają się nieuniknione" - napisano w relacji.
"Dortmund lub Lille już pojawiają się na drodze do Monachium, jeszcze daleko, ale coraz bliżej dla niekwestionowanej Barcelony, która rozbiła Benfikę w legendarnym popołudniu Lamine'a Yamala. Wystarczyła połowa meczu, by Portugalczycy skapitulowali przed niepowstrzymanym futbolem Blaugrany, ukoronowanym pamiętnym występem młodzieńca, autora pięknego gola i asysty do Raphinhi, który później zdobył dublet" - dodano.
ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

"Marca": "Jesteśmy w ćwierćfinale, doktorze"
Nagłówek relacji dziennika "Marca" odnosi się oczywiście do zmarłego w sobotę lekarza Carlesa Minarro. "FC Barcelona chciała zadedykować awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów pamięci doktora Minarro i zrobiła to z nawiązką. Lepiej nie mogłaby tego zrobić, a doktor byłby niesamowicie dumny z waszego występu" - napisano.
"Magia Lamine'a - jego gol to cudo - połączona była ze skutecznością Raphinhi - dublet przeciwko swojemu ulubionemu rywalowi - ostatecznie zakończyły marzenia Benfiki, która mimo starań nie miała nic do powiedzenia na boisku" - dodano w relacji.

"AS": Lamine rysuje, Raphinha wykonuje
Dziennik "AS" również wyróżnił Yamala i Raphinhę. Ich nazwiska pojawiły się w nagłówku, a postaci na zdjęciu z relacji. "Barcelona awansowała do ćwierćfinału po świetnym występie Pedriego, magii Lamine'a i skuteczności Raphinhi. Zawodnicy Flicka oddali hołd swojemu zmarłemu lekarzowi wielkim zwycięstwem".
Nagłówek "Lamine rysuje, Raphinha wykonuje" sugeruje, że młody Hiszpan miał ogromny wpływ na grę ofensywną, a Brazylijczyk skutecznie wykańczał akcje.