W tym artykule dowiesz się o:
"Mundo Deportivo": Lewandowski uratował Barcelonę
To było ważne zwycięstwo dla FC Barcelony. Duma Katalonii wygraną zapewniła sobie po trafieniu Roberta Lewandowskiego. Nic zatem dziwnego, że na okładkach katalońskich dzienników znalazł się właśnie kapitan reprezentacji Polski. Tak było w przypadku niedzielnego wydania "Mundo Deportivo".
"Nadszedł czas na reakcję po rozczarowaniu w Lidze Mistrzów. Lewandowski uratował Barcelonę. Gol Polaka w doliczonym czasie dał zwycięstwo, które poprawiło wizerunek zespołu. Lewy dobił dośrodkowanie Raphinhi i rozpętał radość Barcy. 0:0 nie zadowoliłoby żadnej ze stron" - relacjonuje dziennik.
Czytaj także: Są komentarze po tym, co zrobił Lewandowski
"Sport": Lewandowski na ratunek
"Kiedy mecz wydawał się zmierzać do remisu, kiedy zmęczenie graczy praktycznie uniemożliwiało atakowanie, pojawił się Robert Lewandowski. Polak uratował Barcelonę i perfekcyjnie wykończył dośrodkowanie Raphinhi. Strzelił bardzo wartościowego gola. Wcześniej sprawiał wrażenie zdesperowanego i nieskutecznie próbował stwarzać zagrożenie pod bramką rywala" - dodaje "Sport", który również umieścił zdjęcie Lewandowskiego na okładce.
"Marca": I nagle... Lewandowski
"W 94. minucie Barcelona jeszcze remisowała w Walencji, a Real Madryt mógł uciec w tabeli. Ale nagle pojawił się Lewandowski, który był w odpowiednim miejscu, by zdobyć bramkę na 1:0. Pojawił się, aby zaradzić stracie punktów. W tym meczu nie zrobił prawie nic, ale jako strzelec był jak zawsze obecny. Wyciągnął nogę i zrobił to. Był to niesprawiedliwy wynik dla odważnej Valencii" - relacjonuje "Marca".
Czytaj także: Jak trwoga, to do Lewandowskiego! Polak bohaterem
"As": Lewandowski wskrzesił zmarłego
"As" również docenił Lewandowskiego. "Wskrzesił zmarłego" - opisuje madrycki dziennik. "Gol Polaka w doliczonym czasie gry wystarczył, by Barca przezwyciężyła depresję Ligi Mistrzów. W środku absolutnej nicości Lewandowski zdobył bramkę i dał trzy punkty" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporce: stadiony świata. Tego gola można oglądać bez końca