Wyjazdy piłkarzy do krajów arabskich powoli stają się codziennością. Wielu wyjeżdża jeszcze w dość młodym wieku. Oczywiście głównym powodem są pieniądze, które można tam zarobić.
Bywa jednak tak, że wyjazd do jednego z Arabskich krajów jest jedynie przystankiem, po którym wraca się do Europy. W takiej sytuacji ma znajdować się obecnie były piłkarz Realu Madryt James Rodriguez.
Kolumbijski supertalent po odejściu z Evertonu "jego" trenera postanowił zmienić otoczenie. Wraz z Carlo Ancelottim miasto Beatlesów opuścił także były kapitan reprezentacji Kolumbii.
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo
Katarska przygoda nie wydaje się być jednak tym, czego szukał. Al-Rayyan zapłaciło za niego 8 milionów euro. James wystąpił w 15 spotkaniach. W tym czasie udało mu się strzelić pięć goli i zanotować siedem asyst.
Powrót Kolumbijczyka do Europy, a konkretnie do Premier League byłby niezwykle ekscytujący. Gdy byłemu gwiazdorowi Realu chce się pracować, to potrafi robić z piłką rzeczy absolutnie wielkie.
Zainteresowanie sprowadzeniem byłego gracza "The Toffies" są Aston Villa z Mattym Cashem w składzie oraz West Ham United, gdzie między słupkami stoi Łukasz Fabiański. Możliwy jest także powrót do La Liga, gdzie chętnie w składzie widziałoby go Atletico Madryt.
Zobacz też:
Chelsea pewna zakupu gwiazdy pomimo sankcji
United może zabrać Bayernowi następcę Lewandowskiego