Miedź Legnica wróciła do zwyciężania. To był konkurs rzutów karnych

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Miedzi Legnica
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Miedzi Legnica

Lider Fortuna I ligi odniósł wyczekiwane zwycięstwo. Pokonanie 2:1 Zagłębia Sosnowiec przyszło mu z dużym trudem. Aż sześć goli padło w starciu Chrobrego Głogów z Resovią.

Miedź przyjechała do Sosnowca po trzech meczach bez zwycięstwa. Lider złapał zadyszkę i skomplikował sobie zapewnienie awansu do PKO Ekstraklasy, kiedy już zmiana ligi była na wyciągnięcie ręki.

We wtorek nadeszło przerwanie pasma niepowodzeń przez Miedziankę. Ważna dla meczu z Zagłębiem była sytuacja w drugim kwadransie. Tomasz Marciniak najpierw podyktował rzut karny za faul Joao Oliveiry, po czym podbiegł do monitora i postanowił zamienić napomnienie na czerwoną kartkę dla pomocnika. Zagłębie nie dość, że straciło piłkarza, to jeszcze gola. Nemanja Mijusković wykorzystał jedenastkę dobrym strzałem.

Mijusković również opuścił boisko przedwcześnie, a powodem był uraz. Generalnie rywalizacja była ostra, a Miedź starała się wszystkimi sposobami utrzymać prowadzenie. Tomasz Marciniak pokazał aż sześciu zawodnikom lidera żółtą kartkę. W 87. minucie zapachniało spektakularnym fiaskiem Miedzi, ponieważ straciła gola na 1:1 z rzutu karnego, którego egzekutorem był Szymon Sobczak. Pozostało mało czasu, ale Miedź zdążyła trafić na 2:1. Była trzecia w meczu jedenastka i w 90. minucie wykorzystał ją Patryk Makuch.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!

Aż sześć goli padło w zremisowanym 3:3 meczu Chrobrego Głogów z Resovią. Piłkarze ofensywni nie próżnowali przede wszystkim na początku meczu. Drużyna z Podkarpacia prowadziła, ale nie minął kwadrans i przegrywała. Później Resovia dwukrotnie odrabiała stratę do podopiecznych Ivana Djurdjevicia, a ostatniego gola strzelił dobrze znany w Głogowie napastnik Paweł Wojciechowski.

30. kolejka Fortuna I ligi:

Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 1:2 (0:1)
0:1 - Nemanja Mijusković (k.) 29'
1:1 - Szymon Sobczak (k.) 87'
1:2 - Patryk Makuch (k.) 90'

Chrobry Głogów - Resovia 3:3 (2:2)
0:1 - Bartłomiej Eizenchart 2'
1:1 - Mikołaj Lebedyński (k.) 5'
2:1 - Mikołaj Lebedyński 15'
2:2 - Bartłomiej Wasiluk 24'
3:2 - Michał Ilków-Gołąb 64'
3:3 - Paweł Wojciechowski 76'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Miedź Legnica 34 23 8 3 56:22 77
2 Widzew Łódź 34 18 8 8 53:38 62
3 Arka Gdynia 34 19 4 11 62:39 61
4 Korona Kielce 34 15 11 8 46:37 56
5 Odra Opole 34 14 9 11 51:46 51
6 Chrobry Głogów 34 13 11 10 43:34 50
7 Sandecja Nowy Sącz 34 12 11 11 39:36 47
8 GKS Katowice 34 11 13 10 44:47 46
9 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 11 12 11 48:41 45
10 ŁKS Łódź 34 12 9 13 33:37 45
11 Resovia 34 11 11 12 42:39 44
12 GKS Tychy 34 11 11 12 37:41 44
13 Skra Częstochowa 34 8 14 12 28:41 38
14 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 41:50 37
15 Zagłębie Sosnowiec 34 8 12 14 41:48 36
16 Stomil Olsztyn 34 10 5 19 32:52 35
17 Górnik Polkowice 34 5 14 15 32:54 29
18 GKS Jastrzębie 34 5 10 19 32:58 25

Czytaj także: Widzew Łódź nie oddaje pozycji, a lider ma zadyszkę
Czytaj także: Stomil Olsztyn nie poddaje się w grze o utrzymanie

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
26.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby Widzew Łódź odpowiedział jak najszybciej na zwycięstwo Miedzi Legnica. Widzew dawaj