Bośniak trafił na wypożyczenie we wrześniu poprzedniego roku. Miralem Pjanić nie dogadywał się z prowadzącym w tym czasie FC Barcelona, trenerem Ronaldem Koemanem, ale też nie przekonywał postawą. W trwającym sezonie La Ligi nie pojawił się na boisku.
32-letni pomocnik był bohaterem głośnej wymiany z Juventusem. Do Turynu przeniósł się w jej ramach Arthur Melo, który choć również nie został gwiazdą Bianconerich, to jest znacznie mniejszym niewypałem transferowym.
Miralem Pjanić nie przekonuje do siebie również w Besiktasie Stambuł, który zamierza wraz z końcem czerwca odesłać pomocnika do FC Barcelona. Zgodnie z informacjami "Diario Sport", klub z Katalonii jest związany z Pjaniciem obowiązującym jeszcze przez rok kontraktem i spróbuje sprzedać go albo ponownie wypożyczyć.
Pjanić grał dobrze krótko po transferze do Besiktasu. Później stracił dwa miesiące z powodu kontuzji, a po powrocie nie stał się liderem Besiktasu. Dlatego dyrektor sportowy Ceyhun Kazanci nie zamierza starać się ani o przedłużenie wypożyczenia, ani tym bardziej o wykupienie zawodnika z Barcy.
Czytaj także: FC Barcelona czeka na Erlinga Haalanda. Jest jeden warunek
Czytaj także: Hiszpania bez największych gwiazd? Giganci mogą stracić swoich liderów
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"