Drużyna Herve'a Renarda bezpośrednio awansowała na mistrzostwa świata w Katarze. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że Arabia Saudyjska trafiła do grupy C z Argentyną, Meksykiem i Polską. Selekcjoner bardzo chciał zagrać przeciwko Biało-Czerwonym.
Rywale Polski muszą zmierzyć się z problemami przed zbliżającym się mundialem. Fatalną diagnozę usłyszał Saleh Al-Shehri. Doświadczony napastnik doznał zerwania ścięgna Achillesa w prawej nodze i wkrótce podda się operacji.
To oznacza, że Al-Shehri będzie wyłączony z treningów przez około pół roku i może nie zdążyć na wielki turniej. Renard będzie miał więc twardy orzech do zgryzienia.
ZOBACZ WIDEO: Góralski w składzie reprezentacji to zbyt duże ryzyko? "Wolałbym, abyśmy zaczynali mecz bez niego"
28-latek jest zawodnikiem saudyjskiego Al-Hilal Riad. W sezonie 2021/22 rozegrał 23 spotkania na wszystkich frontach, strzelił w nich 3 gole. Snajper ma na koncie 10 występów i trzy trafienia w narodowych barwach.
Renard najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać też z Fahada Al-Muwallada. 62-krotny reprezentant kraju ponownie nie przeszedł testu na obecność narkotyków w organizmie, na skutek czego może zostać zdyskwalifikowany - więcej TUTAJ.
Mistrzostwa świata rozpoczną się 21 listopada. Pięć dni później (26 listopada) Arabia Saudyjska spotka się z Polską.
Czytaj także:
"Doszło do konfliktu w zespole". Były kadrowicz punktuje mistrzów Polski
"Kleiliśmy przy pomocy taśmy i sznurka". Trener Jagiellonii z humorem o problemie