W 2016 r. ukazała się książka Krzysztofa Stanowskiego pt. "Stan futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów". Autor opisał w niej m.in. lata 2004-05, kiedy współpracował z Dariuszem Tuzimkiem w "Przeglądzie Sportowym". Ówczesnego zastępcę redaktora naczelnego przedstawił w złym świetle.
Tuzimek w 2017 r. wytoczył Stanowskiemu (oraz wydawcy książki) proces o naruszenie dóbr osobistych. Publicysta (m.in. felietonista WP SportoweFakty) miał szereg zastrzeżeń do fragmentów książki, która została wydana przez wydawnictwo "Czerwone i Czarne".
Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że w książce Stanowskiego znalazły się "nieprawdziwe informacje i nieuprawnione oceny" na temat Tuzimka. Wyrok sądu drugiej instancji uprawomocnił się 1 lutego.
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"
Stanowski oraz wydawnictwo "Czerwone i Czarne" mają wypłacić Tuzimkowi zadośćuczynienie, a także opublikować oświadczenie, w którym go przeproszą (widoczne przez 30 dni). Wydawnictwo (na swojej stronie) właśnie je zamieściło, o czym poinformował serwis press.pl.
"Czerwone i Czarne Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowo - akcyjna w Warszawie, wydawca książki 'Stan futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów', autorstwa Krzysztofa Stanowskiego, przeprasza Pana Dariusza Tuzimka za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności i dobrego imienia, do czego doszło wskutek publikacji, zawierającej nieprawdziwe informacje i nieuprawnione oceny na temat Pana Dariusza Tuzimka, dotyczące wykonywania przez niego obowiązków zawodowych" - tak brzmią przeprosiny opublikowane na stronie wydawnictwa.
Teraz Dariusza Tuzimka, zgodnie z wyrokiem sądu, ma przeprosić także Krzysztof Stanowski.
Stanowski to twarz i współzałożyciel "Kanału Sportowego", który działa od 2020 roku. Z kolei od 2008 roku prowadzi serwis weszlo.com. Wcześniej był m.in. szefem działu piłka nożna w "Przeglądzie Sportowym". Opublikował cztery książki związane z tematyką sportową: biografie Andrzeja Iwana "Spalony", Wojciecha Kowalczyka "Kowal. Prawdziwa historia" i Grzegorza Szamotulskiego "Szamo" oraz poświęcony środowisku dziennikarskiemu i sportowemu "Stan Futbolu".
Czytaj także: Dariusz Tuzimek: Podoba mi się ten niedosyt, bo na nim można budować przyszłość [KOMENTARZ]
Czytaj także: Dariusz Tuzimek: Michniewicz włączył tryb nieśmiertelny [OPINIA]