Wojna, jaką w Ukrainie rozpoczął Władimir Putin, ma swoje konsekwencje dla rosyjskich oligarchów, wśród których jest m.in. Roman Abramowicz. Tak Unia Europejska, jak i rząd Wielkiej Brytanii, nałożyły na niego sankcje i zamroziły aktywa.
Dlatego też duże problemy ma Chelsea FC, której Abramowicz jest właścicielem. Klub działa aktualnie na zasadzie specjalnej licencji i nałożono na niego szereg ograniczeń.
Rosjanin chce sprzedać klub, bo na chwilę obecną to jedyne rozwiązanie, żeby nastała w nim normalność. "Daily Mail" informuje, że jest poważna oferta.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w Grecji na dłużej niż kilka miesięcy? "Sprawa cały czas jest otwarta"
Londyński deweloper Nick Candy w poniedziałek wieczorem zwiększył ofertę swojego konsorcjum na zakup Chelsea do ponad... 2,5 miliarda funtów! Wszystko dzięki dodatkowemu wsparciu od "nienazwanej grupy południowokoreańskiej".
Czy potentat na rynku nieruchomości zostanie nowym właścicielem "The Blues"? W tym tygodniu mają zostać wybrane najbardziej korzystne oferty kupna.
Proces nie jest jednak taki łatwy. Wszyscy potencjalni nabywcy klubu są szczegółowo sprawdzani w jaki sposób są finansowani. Rząd brytyjski dokładnie prześwietla wszystkich chętnych, a swoje do powiedzenia będzie miał oczywiście również Abramowicz, który finalnie na sprzedaży - z powodu sankcji - ma nie zarobić nawet funta.
Zobacz także:
Jest kolejny chętny na zakup Chelsea. To legendarny piłkarz
Rosjanie załamani. CAS pozbawił ich ostatniej szansy na mecz z Polską