Miało być wielkie widowisko piłkarskie, a na boisku istniał tylko jeden zespół. Niespodziewanie FC Barcelona, która jeszcze kilka miesięcy temu była w potężnym kryzysie, rozbiła na Santiago Bernabeu Real Madryt, ćwierćfinalistę tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Królewscy niedawno wyrzucili z Champions League gwiazdorski PSG, a w niedzielny wieczór sami odebrali gorzką naukę od Barcelony. Kilka minut po przerwie, gdy przyjezdni prowadzili już 4:0, było właściwie po meczu.
A wszystko zaczęło się w 29. minucie, gdy Pierre-Emerick Aubameyang strzelił gola na 1:0. Nie minęło 10 minut i Xavi znów szalał przy ławce trenerskiej Barcelony. Tym razem goście strzelili gola ze stałego fragmentu gry, dokładnie z rzutu rożnego.
Pierwsze trzy minuty po przerwie wstrząsnęły całym Santiago Bernabeu. Wydawało się, że po przerwie to gospodarze ruszą na rywali i jak najszybciej będą chcieli strzelić kontaktowego gola. Zamiast tego Królewscy otrzymali dwa kolejne ciosy.
Bramka na 4:0 dla Barcelony długo była analizowana przez sędziów VAR, ale ostatecznie została uznana za prawidłową i nie dopatrzono się spalonego.
Zobaczcie wszystkie gole w niedzielnym El Classico:
CO ZA OTWARCIE DRUGIEJ POŁOWY!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 20, 2022
Zobaczcie dwa gole FC Barcelony, która prowadzi już 4:0!
Włączcie Eleven Sports 1, bo jesteśmy świadkami show w wykonaniu gości! #lazabawa pic.twitter.com/HP5QajnCWL
GL! FC Barcelona prowadzi 2:0 w El Clásico!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 20, 2022
Konsternacja na Estadio Santiago Bernabéu! Real Madryt musi odrabiać straty. #lazabawa pic.twitter.com/NnYdOjAyrF
CO ZA OTWARCIE DRUGIEJ POŁOWY!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 20, 2022
Zobaczcie dwa gole FC Barcelony, która prowadzi już 4:0!
Włączcie Eleven Sports 1, bo jesteśmy świadkami show w wykonaniu gości! #lazabawa pic.twitter.com/HP5QajnCWL
Czytaj także:
Show Polaków! Ależ bramki
Debiut Krychowiaka w Grecji. Zwrócono uwagę na jego grę
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w końcu wygra Złotą Piłkę?! "I tu pojawia się problem"