Groźny wypadek na A4. Brał w nim udział autokar z piłkarzami Miedzi Legnica

Polski bramkarz w Bundeslidze zmieni otoczenie? Dwa znane kluby zainteresowane!

Do wypadku doszło w piątek, gdy autokar z piłkarzami Miedź Legnica jechał na wyjazdowy mecz z GKS-em Jastrzębie. Na 288. kilometrze autostrady A4 zderzyły się trzy pojazdy osobowe oraz autobus. O wypadku poinformował rzecznik prasowy legnickiego klubu, Paweł Sasiela.

"Autokar wiozący piłkarzy Miedzi na mecz wyjazdowy w Jastrzębiu-Zdroju został uszkodzony w wypadku na autostradzie A4. Nikt z drużyny nie ucierpiał. Niestety, poszkodowane zostały osoby jadące samochodem osobowym, który uderzył w autokar. Rannych zabrały śmigłowce LPR" - napisał na Twitterze.

Ze wstępnych informacji wynika, że na pasie w kierunku Katowic dwa samochody osobowe otarły się o siebie i gwałtownie wytraciły prędkość. Jadący za nimi autobus wyhamował, a w jego tył uderzył kolejny samochód osobowy. Do zdarzenia zadysponowano aż trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Poszkodowana została kobieta jadąca samochodem osobowym oraz dwójka jej dzieci: 8-letnie i roczne, które było reanimowane. Dwójka dzieci została zabrana do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Kobietę przetransportowano do szpitala w Katowicach Ochojcu.

Radio Wrocław informowało o śmiertelnym wypadku, ale rzecznik Miedzi przekazał, że "Nie ma potwierdzenia o ofiarach śmiertelnych".

Miedź Legnica poinformowała, że nie ucierpiał żaden z jej piłkarzy. Po podstawieniu zastępczego autokaru, zespół wyruszy w drogę do Jastrzębia-Zdroju, a mecz z tamtejszym GKS-em rozegrany zostanie zgodnie z planem. Zaplanowany jest on na sobotę na godzinę 20:30.

Czytaj także:
Wielka rewolucja. Złota Piłka zmienia swoje zasady!
Jest decyzja! Odebrali mu wszystkie tytuły