FC Barcelona prawdopodobnie nie zdobędzie w tym sezonie tytułu mistrza Hiszpanii, dlatego Liga Europy jest idealną okazją, aby uratować sezon. Zwycięstwo w tych rozgrywkach zapewni także Blaugranie występy w nowej edycji Ligi Mistrzów.
To jednak nie powinno być problemem, gdyż w hiszpańskiej La Lidze drużyna złapała wiatr w żagle. Awansowała już na trzecie miejsce w tabeli, a ma jeszcze jedno zaległe spotkanie.
- Mamy dwa cele. Pierwszym jest awans do Ligi Mistrzów, co możemy zrobić poprzez zajęcie odpowiedniego miejsca w lidze lub poprzez wygranie Ligi Europy. W lidze dobrze sobie radzimy. Chcemy dalej pracować, Liga Europy też daje nam radość - podkreśla Xavi, cytowany przez barca.com.
ZOBACZ WIDEO: Ukraińscy sportowcy pomagają i walczą na froncie. "Ta armia nas obroni"
Doniesienia katalońskich mediów pokazują jasno, że atmosfera w zespole jest rewelacyjna, a piłkarze przyjeżdżają do ośrodka treningowego nawet w dniu wolnym od pracy, ćwicząc indywidualnie. Znów widać radość i energię, co potem przekłada się na boisko.
FC Barcelona wyszła z kryzysu, zimą dokonała solidnych wzmocnień. Xavi podkreśla, że wielu piłkarzy chce teraz grać w stolicy Katalonii.
- Zawsze uważam, że jest dobry moment, aby podpisać kontrakt z Barceloną. To najlepszy klub na świecie. Odkąd tu jestem, żaden piłkarz nie odmówił, to mogę zapewnić - dodał.
Przypomnijmy, że niedawno do Barcelony dołączyli Pierre-Emerick Aubameyang, Ferran Torres czy Adama Traore.
W czwartek, w pierwszym meczu 1/8 finału tych rozgrywek, Duma Katalonii podejmie Galatasaray Stambuł. Początek spotkania o godz. 21:00. Transmisja w Viaplay, relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
PSG. Z dużej chmury mały deszcz. Wielkie pieniądze wyrzucone w błoto
"Ukarani przez króla". Hiszpańskie media zachwycone Realem