Królowie remisów dopadli klub Szymona Żurkowskiego

PAP/EPA / Na zdjęciu: mecz Genoa CFC - Empoli FC
PAP/EPA / Na zdjęciu: mecz Genoa CFC - Empoli FC

Oba zespoły marzyły o przełamaniu, ale nie potrafiły przeprowadzić ani jednego skutecznego ataku. Genoa CFC zremisowała 0:0 z Empoli FC w meczu najgorszych drużyn 2022 roku w lidze włoskiej.

Genoa rozgrywa katastrofalny sezon. Jedna wygrana w 28 kolejkach to kompromitująca liczba i najgorszy obecnie wynik w topowych ligach w Europie. Rossoblu co prawda aż 15 razy remisowali, ale to zdecydowanie za mało, żeby zbliżyć się do bezpiecznej strefy w tabeli. Przedostatnia drużyna ligi włoskiej ma coraz mniej czasu na ratowanie się przed pożegnaniem z elitą.

Empoli co prawda nie jest poważnie zagrożone spadkiem, ale w 2022 roku również nie ma się czym pochwalić. Beniaminek, tak samo jak Genoa, nie zwyciężył od początku stycznia i przez ponad dwa miesiące zdobył tylko pięć punktów. To nawet mniej niż notorycznie remisujący Rossoblu. W bezpośrednim starciu jednym i drugim zależało na przełamaniu.

W pierwszej połowie drużyny nie udowodniły, że mają najgorsze za sobą. Posypały się żółte kartki zamiast goli. Najlepszą szansę na otwarcie wyniku miał Leo Ostigard, który strzelił głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Wszystko zapowiadało prowadzenie Genoi, a jednak goście zostali uratowani rewelacyjną interwencją Kristjana Asllaniego na linii bramkowej.

Pierwszy zaczął zmieniać trener Empoli. W jedenastce Azzurrich Andrea La Mantia zastąpił Valerio Verre. Grali od początku między innymi Szymon Żurkowski, Nadim Bejrami oraz Andrea Pinamonti. Polak dotrwał na placu do 75. minuty, w której został zmieniony na Lorenzo Tonelliego. Goście pozostali mniej groźni od przeciwnika i musieli zadowolić się remisem 0:0.

Genoa CFC - Empoli FC 0:0

Składy:

Genoa: Salvatore Sirigu - Silvan Hefti, Nikola Maksimović, Leo Ostigard, Johan Vasquez - Stefano Sturaro, Milan Badelj - Albert Gudmundsson, Filippo Melegoni (63' Nadiem Amiri), Manolo Portanova (63' Nicolo Rovella) - Kelvin Yeboah (58' Mattia Destro)

Empoli: Guglielmo Vicario - Petar Stojanović, Simone Romagnoli, Sebastiano Luperto, Fabiano Parisi - Szymon Żurkowski (75' Lorenzo Tonelli), Kristjan Asllani (75' Leo Stulac), Marco Benassi (62' Filippo Bandinelli) - Valerio Verre (53' Andrea La Mantia), Nedim Bajrami (62' Liam Henderson) - Andrea Pinamonti

Żółte kartki: Sturaro, Yeboah, Portanova, Rovella (Genoa) oraz Verre, Luperto, Bandinelli (Empoli)

Sędzia: Gianluca Aureliano

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Samba Lazio w polu karnym Cagliari
Czytaj także: Grad goli. Inter Mediolan przełamał się

ZOBACZ WIDEO: Ile płaci Wisła? Na taką pensję można liczyć w Krakowie

Źródło artykułu: