Do Gliwic na derby, Górnik Zabrze przystąpił bez mającego uraz mięśniowy Lukasa Podolskiego. Obie drużyny mają ambicję grania w górnej połowie tabeli, jednak trudno było cokolwiek zrobić w takich warunkach, jakie miały miejsce w Gliwicach.
Murawa na stadionie Piasta nie pozwalała na rozgrywanie piłki po ziemi. Była przemoczona, a do tego w przypadku jakichś interwencji, kępki trawy odchodziły od podłoża. Trudno było komukolwiek oddać choćby próbę strzału, a statystyki pierwszej połowy mówiły wiele.
Do przerwy zawodnicy obu drużyn oddali łącznie tylko pięć strzałów, w tym jeden celny! Tym osiągnięciem popisał się Damian Kądzior, strzelając ze stojącej piłki, z rzutu wolnego. Okazję miał też Dariusz Pawłowski, który doszedł do piłki po podaniu Bartosza Nowaka. Niczego więcej piłkarze obu drużyn nie zaserwowali do przerwy.
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
Tuż po zmianie stron doszło do zderzenia głowami pomiędzy zawodnikami, na szczęście nic nie stało się Arielowi Mosórowi. Teoretycznie przeważał Piast, jednak wciąż brakowało konkretów ze strony gliwiczan. Obaj bramkarze byli praktycznie bezrobotni.
Trenerzy obu drużyn robili wszystko, by odmienić losy spotkania. Byli wprowadzani nowi ofensywni zawodnicy, którzy jednak nie potrafili wpłynąć na losy meczu. Pierwszy celny strzał w drugiej połowie miał miejsce dopiero w 87. minucie, jednak Jakub Czerwiński ostatecznie został powstrzymany przez Daniela Bielicę.
W derbach Górnego Śląska padł bezbramkowy remis i ten wynik oddawał to, co działo się na boisku.
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 0:0
Składy:
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Tomas Huk, Jakub Holoubek - Tom Hateley, Rauno Sappinen (65' Tihomir Kostadinov)- Arkadiusz Pyrka, Michał Chrapek, Damian Kądzior (90' Kristopher Vida) - Kamil Wilczek (74' Alberto Toril).
Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Przemysław Wiśniewski, Rafał Janicki, Adrian Gryszkiewicz - Dariusz Pawłowski, Krzysztof Kubica (62' Dariusz Stalmach), Alasana Manneh, Erik Janża - Robert Dadok, Bartosz Nowak (62' Mateusz Cholewiak) - Piotr Krawczyk.
Żółte kartki: Kostadinov (Piast), Pawłowski (Górnik).
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
Czytaj także:
Chłodne głowy w Warcie Poznań
Pogoń nie stanęła na wysokości zadania