Niespodzianka w meczu zespołu Łukasza Fabiańskiego

Sobotnie starcie na Stadionie Olimpijskim w Londynie zapowiadało się ciekawie, gdyż obydwie drużyny znajdowały się w ostatnim czasie w dość dobrej formie.

Od początku rywalizacji swój styl gry starali się narzucić piłkarze Newcastle, którzy już w 3. minucie mogli wyjść na prowadzenie. Jednakże groźny strzał Joelintona obronił Fabiański.

Później próbowali odpowiedzieć gospodarze, a ostrzeżenie rywalom wysłał Jarrod Bowen, którego uderzenie powtrzymał Martin Dubravka.

ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!

Natomiast w 32. minucie Dubravka skapitulował, kiedy to celnie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w wykonaniu Aarona Cresswella główkował Craig Dawson.

Taki obrót spraw nie podłamał przyjezdnych, którzy tuż przed przerwą za sprawą Joe'a Willock'a zdołali doprowadzić do remisu. To dopiero pierwsze trafienie tego zawodnika w tym sezonie.

Po zmianie stron West Ham United oraz Newcastle United skupiały się przede wszystkim na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Czas uciekał, zaś nikomu nie udawało się skonstruować ciekawej i składnej akcji, która mogłaby zaskoczyć stronę przeciwną. Tym samym podział punktów stał się faktem.

Premier League, 26. kolejka:

West Ham United - Newcastle United 1:1 (1:1) 1:0 - Craig Dawson 32' 1:1 - Joe Willock 45+1'

Czytaj też: -> Dramat Leicester w doliczonym czasie. Drużyna Fabiańskiego pokazała charakter -> Zamieszanie w klubie Fabiańskiego. Piłkarze są wzburzeni