Pieniądze nie mają wpływu na jego motywację

Młody obrońca, Kamil Glik jest obecnie największą gwiazdą Piasta Gliwice. Młodzieżowy reprezentant Polski znajduje się na celowniku silniejszych klubów ekstraklasy i po sezonie na pewno zmieni otoczenie. Niewykluczone, że nastąpi to już zimą. Świetna gra zawodnika została doceniona przez zarząd niebiesko-czerwonych. Nie tak dawno piłkarz otrzymał podwyżkę wynagrodzenia.

Kilka dni przed zamknięciem letniego okienka transferowego prezes Piasta, Jacek Krzyżanowski spotkał się z Kamilem Glikiem i zaproponował mu nowe warunki kontraktu, który wygasa w czerwcu 2012 roku. Czy większe pieniądze pozytywnie wpłyną na jego postawę? - Zawsze jestem zmotywowany na sto procent. Bez względu na to, ile zarabiam, zawsze chcę wygrywać. Zależy mi na tym, by Piast wygrywał jak najwięcej meczów, więc tutaj moja podwyżka na pewno nie wpłynie na moją postawę na boisku - zapewnił zawodnik.

Glik przeżywa znakomity moment w swojej karierze. Piłkarz jest czołową postacią Piasta Gliwice i wybija się na kluczowego zawodnika młodzieżowej reprezentacji Polski U-21. W ostatnim spotkaniu przeciwko Finlandii zdobył nawet bramkę, pierwszą w biało-czerwonych barwach. - To na pewno świetne uczucie strzelić bramkę w tak ważnym dla nas meczu, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że musimy wygrać chcąc liczyć się w walce o awans do Mistrzostw Europy - wyjaśnił defensor.

21-latek 2,5 roku swojej kariery spędził w Hiszpanii. Występował m.in. w Realu Madryt C. Nabrał tam doświadczenia, które teraz procentuje. - Na pewno pobyt w Hiszpanii dał mi bardzo wiele. Naprawdę nie żałuję tego czasu spędzonego na Półwyspie Iberyjskim, ale też nie żałuję powrotu do kraju. Moim celem od zawsze była gra w reprezentacji. Doszedłem do wniosku, że na krajowych boiskach jestem obserwowany przez wielu ludzi i mam większą szansę na grę w kadrze - zauważył Glik.

Komentarze (0)