Czesław Michniewicz w poniedziałek, na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Wcześniej w roli faworytów wymieniano bardziej Adama Nawałkę lub Andrija Szewczenkę. Ostatecznie prezes Cezary Kulesza zdecydował się na Michniewicza.
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski był we wtorek mocno zapracowanym człowiekiem. Z samego rana pojawił się w stacji RMF u dziennikarza Roberta Mazurka. Potem był m.in w studiu TVP Sport, a na koniec dnia w "Hejt Parku" w Kanale Sportowym.
Michniewicz nie ukrywa, że ma bardzo dobre relacje z Adamem Nawałką. Wcześniej pracowali razem w PZPN: Nawałka przy pierwszej reprezentacji, a Michniewicz przy młodzieżowej kadrze U21.
ZOBACZ WIDEO: Awantura na konferencji Michniewicza. "Pana wypowiedź nadaje się do prokuratury"
Obaj byli w stałym kontakcie. W rozmowie z TVP Sport nowy selekcjoner zdradził, jakiego sms'a otrzymał od Nawałki. - Nie było tutaj jakiejś niezdrowej rywalizacji, wręcz przeciwnie - z Adamem Nawałką bardzo się szanujemy. W poniedziałek wieczorem wysłał mi SMS-a z gratulacjami - powiedział.
Co ciekawe, Michniewicz początek swojej pracy porównał z kadencją Adama Nawałki, który także nie miał łatwego startu.
- Na początku Adam też nie miał łatwo. Ludzie mówili: jak to, trener z Górnika, który zajmował odległe miejsca w lidze? Oczywiście, jest mi trudno na początku. Wiem o tym ja, rodzina, moje otoczenie, że taryfy ulgowej nie będzie. Ale tego się spodziewałem - dodał.
Reprezentacja Polski 24 marca zagra półfinałowy mecz barażowy z Rosją. Zwycięzca będzie rywalizował w finale baraży z triumfatorem pary Szwecja - Czechy.
Zobacz także:
"Dobry człowiek ten Fryzjer". Czesław Michniewicz znów wywołał lawinę komentarzy
Czesław Michniewicz wybrał kapitana reprezentacji Polski