W ostatnim czasie sporo mówi się o przyszłości Ousmane'a Dembele w FC Barcelonie. Piłkarz pod koniec minionego roku odrzucił propozycję kontraktową Blaugrany, a w mediach pojawiły się zaskakujące doniesienia mówiące o tym, że Francuz jest bliski odejścia. Jednak informacje "Mundo Deportivo" zwiastują totalny zwrot.
Jak podaje wspomniana gazeta, agent francuskiego skrzydłowego w przyszłym tygodniu przyjedzie do Hiszpanii, aby spotkać się z piłkarzem oraz przedstawicielami klubu. Celem ma być właśnie omówienie następnego etapu kariery swojego klienta, a nim może być nowa umowa z Dumą Katalonii.
Wcześniej jednak sytuację podgrzały słowa Xaviego podczas jednej z konferencji prasowych, gdy jasno przedstawił stanowisko klubu. - Nie możemy dłużej czekać. Albo przedłuży kontrakt, albo odejdzie już w styczniu. Nie rozważam odesłania go na trybuny. Byliśmy bardzo klarowni w naszym przekazie - powiedział dziennikarzom Hiszpan.
Sprawa wzbudziła tak silne emocje, że sam piłkarz wydał oświadczenie w mediach społecznościowych. Przedstawił w nim swoje spojrzenie na otaczające go spekulacje.
"Od czterech lat gromadzą się plotki na mój temat. Ludzie mówiąc w moim imieniu, haniebnie kłamali, tylko po to, żeby mnie skrzywdzić. Od czterech lat jestem na granicy nieodpowiadania i nieusprawiedliwiania się [..] Nie jestem człowiekiem, który oszukuje, a tym bardziej człowiekiem, który ma zwyczaj ulegania szantażowi" - napisał.
Francuz na Camp Nou zameldował się w 2017 roku, przechodząc z Borussii Dortmund. Transakcja wyniosła Barcelonę wówczas aż 140 mln euro. Aktualna umowa Dembele ma ważność do 1 lipca 2022 roku.
Arkadiusz Milik zmieni klub? Jest kilku chętnych na polskieo napastnika
Syn Szewczenki może grać dla Polski!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki