Niespodzianka w Londynie. Pech Mateusza Klicha - kolega z drużyny zabrał mu gola

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Mateusz Klich i Nikola Vlasić
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Mateusz Klich i Nikola Vlasić
zdjęcie autora artykułu

Dość niespodziewanie czwarty w tabeli Premier League West Ham United przegrał na własnym boisku z broniącym się przed spadkiem Leeds United 2:3. Fantastyczne zawody rozegrał Jack Harrison, zdobywca trzech bramek.

Ależ to było dziewięćdziesiąt minut. Mecz był toczony w dużo szybszym tempie niż sobotni hit Manchesteru City z Chelsea. Nie było czasu nawet mrugnąć, nie mówiąc o pójściu po herbatę.

Leeds United trzykrotnie wychodziło na prowadzenie po trzech trafieniach Jacka Harrisona, ale dopiero ten ostatni gol sprawił, że West Ham United już nie dał rady się podnieść. Wcześniej gospodarze dwukrotnie doprowadzali do remisu. Najpierw po rzucie rożnym trafił Jarrod Bowen, a na początku drugiej połowy bierność obrońców rywala wykorzystał Pablo Fornals.

Tyle, że Leeds miało w swoich szeregach rewelacyjnego Harrisona, który zagrał prawdopodobnie jedno z najlepszych spotkań w swojej karierze i trzykrotnie pokonał Łukasza Fabiańskiego. Były reprezentant Polski w żadnej z tych sytuacji nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

W ekipie zwycięzców jedynym niepocieszonym zawodnikiem z pewnością będzie Mateusz Klich. W 73. minucie Polak strzelił gola na 4:2, ale po wideoweryfikacji został on anulowany przez sędziego, ponieważ na linii bramkowej piłkę musnął jeszcze Rodrigo Moreno. Jak się okazało, był on na minimalnym spalonym.

Wygrana Leeds na stadionie West Hamu to spora niespodzianka. Przed spotkaniem prawdopodobnie nikt nie napisałby takiego scenariusza. Zdecydowanym faworytem byli walczący o europejskie puchary gospodarze, a tymczasem ani przez moment nie można było odczuć, że zasłużyli na choćby punkt. Inna sprawa, że w ostatniej minucie doliczonego czasu gry stuprocentową sytuację na wagę jednego punktu zmarnował Bowen.

West Ham United - Leeds United 2:3 (1:2) 0:1 Jack Harrison 10' 1:1 Jarrod Bowen 34' 1:2 Jack Harrison 37' 2:2 Pablo Fornals 52' 2:3 Jack Harrison 60'

Składy:

West Ham: Łukasz Fabiański - Vladimir Coufal, Issa Diop (87' Sonny Perkins), Craig Dawson, Aaron Cresswell - Jarrod Bowen, Manuel Lanzini, Declan Rice, Pablo Fornals (69' Andrij Jarmołenko), Nikola Vlasić (61' Arthur Masuaku) - Michail Antonio.

Leeds: Illan Meslier - Luke Ayling, Robin Koch, Pascal Struijk, Junior Firpo (23' Leo Fuhr Hjelde) - Raphinha, Stuart Dallas, Adam Forshaw (22' Lewis Bate, 65' Rodrigo), Mateusz Klich, Jack Harrison - Daniel James.

Żółte kartki: Antonio, Lanzini, Jarmołenko (West Ham) oraz Koch, James (Leeds).

Sędzia: Mike Dean.

Liverpool FC - Brentford FC 3:0 (1:0) 1:0 Fabinho 44' 2:0 Roberto Firmino 69' 3:0 Takumi Minamino 77'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38296399:2693
2 Liverpool FC 38288294:2692
3 Chelsea FC 382111676:3374
4 Tottenham Hotspur 382251169:4071
5 Arsenal FC 382231361:4869
6 Manchester United 3816101257:5758
7 West Ham United 381681460:5156
8 Brighton and Hove Albion 3813141143:4453
9 Leicester City 3814101462:5952
10 Wolverhampton Wanderers 381561738:4351
11 Newcastle United 3813101544:6249
12 Crystal Palace 3811151250:4648
13 Brentford FC 381371848:5646
14 Aston Villa 381361952:5445
15 Everton 381162143:6639
16 Southampton FC 389121743:6839
17 Leeds United 389111842:7938
18 Burnley FC 387141734:5335
19 Watford FC 38652734:7723
20 Norwich City 38572623:8422

CZYTAJ TAKŻE: Tylko nie to! Kłopoty Arkadiusza Milika Włoskie media piszą o Wojciechu Szczęsnym

Źródło artykułu: