Wtorek w Premier League: Tevez nie zagra z Arsenalem, Robinho w Barcelonie?

Gwiazdor reprezentacji Brazylii Robinho znalazł się na celowniku FC Barcelony. Potwierdza to Pep Guardiola. Brazylijczyk jest dumny z tego, iż tak wielki zespół interesuje się nim. Tymczasem Carlos Tevez z powodu kontuzji nie zagra przeciwko Arsenalowi Londyn. Argentyńczyk narzeka na uraz kolana. Natomiast David Beckham rozważa powrót do Premier League.

Tevez nie zagra z Arsenalem

Napastnik Manchesteru City Carlos Tevez nie zagra w hicie 5. kolejki Premier League z Arsenalem Londyn. Argentyńczyk doznał kontuzji kolana podczas wyjazdu na mecze reprezentacji narodowej.

W weekend jego kadra zagrała z Brazylią i przegrała 1:3. Tevez właśnie w tym spotkaniu doznał urazu i nie zagra w środę przeciwko Paragwajowi oraz kilka dni później z Arsenalem. Prawdopodobnie wróci do gry na 20 września. Wówczas The Citizens zagrają z Manchesterem United, a więc byłym klubem Teveza.

Robinho zadowolony z... zainteresowania Barcelony

Robinho jest łączony z przejściem do FC Barcelony. Pep Guardiola, trener katalońskiego zespołu, przyznaje, iż jest pod wrażeniem gry tego zawodnika.

Spekuluje się, iż zimą dojdzie do transferu. Robinho mówi, iż zainteresowanie Barcelony to duże wyróżnienie dla niego. - Nie jest łatwo powiedzieć "nie" takiemu zespołowi jak Barcelona. Oni są zwycięzcami Ligi Mistrzów. Barcelona to piękne miasto i lubię Hiszpanię. Zawsze powtarzałem, że chcę grać dla takich klubów jak Barcelona. To fantastyczna drużyna i każdy piłkarz cieszyłby się, jakby taki zespół interesował się nim. Kto nie chciałby grać obok Xaviego, Iniesty, Messiego czy Ibrahimovica - powiedział Robninho.

Ferdinand ostrzegł Man City

Zdaniem kapitana Manchesteru United Rio Ferdinanda Manchester City wcale nie musi wygrywać większości meczów. Reprezentant Anglii twierdzi, że wydane pieniądze na nowych piłkarzy niekoniecznie muszą przynieść gwarancję sukcesów.

The Citizens latem wydali ponad 100 milionów funtów na nowych graczy, ściągając takich zawodników jak: Emmanuel Adebayor, Carlos Tevez, Gareth Barry czy Kolo Toure.

Beckham wróci do Premier League?

Reprezentant Anglii David Beckham przyznał, że ma wiele ofert z angielskich zespołów i nie wyklucza, iż wróci do Premier League. Spowodowane jest tym, że przed mistrzostwami świata w RPA musi regularnie występować.

Obecnie jest zawodnikiem LA Galaxy, ale MLS ma przerwę zimową i wówczas Beckham mógłby zostać gdzieś wypożyczony. Tak było ostatnio, gdy grał w AC Milanie. - Trzy lub cztery angielskie kluby złożyły propozycje. Mam pewien plan, a do tego kilka opcji transferowych - przyznał Beckham.

W Liverpoolu radość z powrotu Aurelio

Powrót Fabio Aurelio do składu Liverpoolu wywołał sporą radość u Rafaela Beniteza, menedżera The Reds. Brazylijczyk był bowiem podstawowym graczem klubu z Anfield i dla hiszpańskiego trenera to kolejna opcja w defensywie.

- Fabio jest dla nas jak nowy piłkarz, którego dopiero kupiliśmy. Nie mogliśmy z niego korzystać podczas przygotowań, ale teraz wrócił - powiedział Rafael Benitez gazecie The Liverpool Echo.

Luke Garbutt za 600 tysięcy funtów w Evertonie

Specjalnie powołany Trybunał orzekł, że Everton zapłaci Leeds United 600 tysięcy funtów ekwiwalentu za wyszkolenie Luke'a Garbutta. Kwota ta może wzrosnąć do 1,5 miliona funtów.

Początkowo The Toffees oferowali Pawiom tylko 200 tysięcy funtów. Klub z Elland Road wyśmiał tę ofertę, a i Trybunał uznał, że Everton musi zapłacić więcej za tego piłkarza, jeśli chce go kupić.

Dodatkowo Leeds zagwarantowało sobie 20 procent kwoty od następnego transferu Garbutta.

Young wraca do gry

Derby miasta Birmingham od lat są niezwykle wyrównane. Teraz faworytem tego pojedynku będzie Aston Villa. Dodatkowo do gry wraca Luke Young i będzie mógł wystąpić w tym pojedynku.

Ostatnio zmagał się z kontuzją uda, lecz wrócił do dyspozycji Martina O'Neilla. W poprzednim sezonie Irlandczyk korzystał z jego usług bardzo często. Jego powrót to wzmocnienie The Villans, którzy zapowiadają, że nie pozostawią suchej nitki na Blues.

Kto obok Rooney'a?

Fabio Capello, selekcjoner reprezentacji Anglii, przyznał, że nie podjął jeszcze decyzji kto zagra obok Wayne'a Rooney'a w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata z Chorwacją.

Duże szansę daje się na to Emilowi Heskey'owi z Aston Villi, lecz bez szans nie jest Jermain Defoe. Snajper Tottenhamu Hotspur od początku sezonu znajduje się w wysokiej formie. - Heskey i Defoe to bardzo ważne postacie w mojej drużynie. Mają inny styl, ale obaj są niezwykle pożyteczni. Teraz ja muszę podjąć decyzję - przyznał Capello.

Michael Kightly ponownie trenuje

W tym sezonie jeszcze ani razu Michael Kightly nie wystąpił w barwach Wolverhampton Wanderers. Powodem absencji gracza beniaminka Premier League była kontuzja stopy. Musiał przejść operację tej części ciała.

Jednak już wrócił do treningów i Mick McCarthy niedługo będzie mógł korzystać z jego usług. Kightly trenuje z pełnym obciążeniem, lecz cały czas brakuje mu rytmu meczowego.

Komentarze (0)