Przed sezonem były reprezentant Niemiec wywiązał się z obietnicy i zasilił kadrę Górnika Zabrze. Lukas Podolski potrzebował trochę czasu na aklimatyzację. 36-latek wystrzelił z formą pod koniec rundy jesiennej, jego bilans to trzy trafienia oraz jedna asysta.
Doświadczony zawodnik wzbudza zainteresowanie innych klubów. W ostatnim czasie był przymierzany do brazylijskiej Fortalezy (więcej TUTAJ). Przypomnijmy, że umowa Podolskiego wygaśnie wraz z końcem czerwca.
Tomasz Młynarczyk zabrał głos na łamach katowickiego "Sportu". - Jestem umówiony z nim na spotkanie. Ma się ono odbyć 7 stycznia - przekazał prezes Górnika.
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było
Podolski to niejedyny piłkarz, który w najbliższym czasie może opuścić szeregi zabrzan. - Na przykład nie ma możliwości, by został u nas Adrian Gryszkiewicz. Chce wyjechać za granicę i jest bardzo zdeterminowany, by to zrobić. Podobnie ma się sprawa z Przemysławem Wiśniewskim, chociaż trwają z nim rozmowy i nic nie jest jeszcze ostatecznie przesądzone - stwierdził Młynarczyk.
Najlepszym strzelcem drużyny Jana Urbana jest Jesus Jimenez (osiem bramek). Klub zaproponował nową umowę Hiszpanowi. - Wiemy, że oferty, które trafiają do tego piłkarza, są na takim poziomie, że nie jesteśmy mu w stanie takich pieniędzy zaoferować - przyznał działacz.
Po 19 rozegranych kolejkach Górnik znajduje się na siódmym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. Dokładnie za miesiąc (5 lutego) podopieczni Urbana zagrają na wyjeździe ze Stalą Mielec.
Czytaj także:
Media: Papszun odpowiedział na ofertę Legii. Wszystko jasne!
Reprezentant Polski bez trenera. Zmiana szkoleniowca w Rosji