[tag=19099]
Romelu Lukaku[/tag] publicznie powiedział, że nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w Chelsea. Napastnik marzy o powrocie do Interu Mediolan, jednak londyńczycy nie zgodzili się na transfer (więcej TUTAJ).
Słowa reprezentanta Belgii wywołały ogromne zamieszanie. Thomas Tuchel miał przeprowadzić z nim rozmowę wychowawczą. Menadżer postanowił ukarać swojego podopiecznego.
28-latek z trybun obejrzy niedzielny mecz z Liverpoolem. - Nie mogę powiedzieć za dużo na ten temat. Sytuacja jest gorąca. Kolejne spotkanie mamy zaplanowane na poniedziałek, po nim będę mógł powiedzieć więcej - stwierdził Lukaku przed kamerami "NBC Sports".
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami
Drużyna gości też ma swoje problemy. Tuż przed meczem klub zakomunikował, że Alisson, Joel Matip i Roberto Firmino zostali zakażeni koronawirusem. Wcześniej Juergen Klopp uzyskał pozytywny wynik testu.
Chelsea jest wiceliderem tabeli Premier League i ma tylko jeden punkt przewagi nad trzecim Liverpoolem. Początek spotkania w niedzielę o godz. 17:30. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
The Championship: Andreas Weimann koszmarem Bartosza Białkowskiego
COVID-19 uderzył w kolejnego giganta! Ogromne problemy w PSG