Ojamaa o transferze Sappinena do Piasta: Głównym rywalem byli Szwajcarzy

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Piasta Gliwice
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Piasta Gliwice

To może być jeden z najciekawszych transferów do Ekstraklasy tej zimy. Rauno Sappinen dołączył do Piasta i będzie chciał udowodnić, że potrafi też strzelać poza Estonią. A z kim gliwiczanie walczyli o niego? WP SportoweFakty zajrzały za kulisy.

Rauno Sappinen podpisał kontrakt z Piastem do lata 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. W 2021 roku Estończyk strzelił we wszystkich rozgrywkach 38 goli, co dało mu czternaste miejsce wśród wszystkich strzelców w Europie.

Ogólnie w lidze estońskiej w 194 meczach strzelił 118 goli, trzy razy sięgając po koronę króla strzelców.

I choć bramki zdobywane w lidze estońskiej nie są szczególnie wysoko cenione za granicą, to jednak fakt aż 11 trafień w tym sezonie w pucharach robi już większe wrażenie.

Sappinen pokonywał bramkarzy Omonii Nikozja (2), Legii, Hibernians (3), Anorthosisu (3) i Shramrock Rovers (2). To wszystko nie przeszło niezauważone. Piłkarz otrzymał ostatnio sporo propozycji. A skąd dokładnie?

Szwajcarzy, Austriacy, Skandynawowie i Węgrzy też byli w grze

- Było zainteresowanie dużego szwajcarskiego klubu, z austriackiej Bundesligi i czołowych zespołów węgierskich. Rozmawialiśmy również z dużymi skandynawskimi klubami, bo estońscy piłkarze są przez nie obserwowani - wyjaśnia Harri Ojamaa, menedżer Sappinena i brat Henrika, byłego gracza Legii, Miedzi Legnica i Widzewa. I właśnie wspomniany szwajcarski klub był głównym rywalem Piasta.

A inne polskie kluby? - Mieliśmy wstępne rozmowy z kilkoma klubami Ekstraklasy i jedną oficjalną ofertę z innego klubu niż Piast - ujawnia Ojamaa. Polskich klubów, które podjęły wstępne rozmowy było pięć. Dlaczego więc ostatecznie gracz trafił do Gliwic?

- Z kilku powodów uznaliśmy, że Piast będzie najlepszym wyjściem dla Rauno. Po pierwsze, ogromny wysiłek jaki włożyli w pozyskanie go. Dali nam odczuć, że Sappinen ma być ważnym piłkarzem w ich zespole - mówi Ojamaa.

Piast pokazał, że jest mocny

- Piast pokazał w ostatnich latach, że jest mocnym klubem. Pierwsze, trzecie, szóste miejsce... Uważamy, że z tego punktu widzenia to dobre miejsce dla Rauno. Analizowaliśmy również jak gra ten zespół. Naszym zdaniem pomocnicy, skrzydłowi Piasta są na bardzo wysokim poziomie i Rauno pasuje do nich stylem gry - uzasadnia estoński menedżer.

Damian Kądzior będzie miał komu dogrywać
Damian Kądzior będzie miał komu dogrywać

A czy Ojamaa zgadza się, że 2021 był najlepszym w karierze Sappinena? - W 2020 roku Rauno też strzelił dużo goli, ale w 2021 zrobił wielki postęp jako piłkarz. I właśnie dlatego należy uznać ten rok za najlepszy w jego karierze - tłumaczy agent nowego napastnika Piasta.

Sappinenowi wszyscy będą się przyglądać również dlatego, aby sprawdzić, czy w końcu przełamie niemoc estońskich snajperów w mocniejszych ligach niż rodzima. Bo do strzeleckich popisów w lidze estońskiej przedstawiciele mocniejszych lig podchodzą z dużą rezerwą.

Na zaufanie trzeba zasłużyć

- Czy przez to trudniej wytransferować estońskiego napastnika do mocniejszej ligi? No cóż, na zaufanie trzeba sobie zasłużyć - mówi Ojamaa. - Dlatego po części rozumiem, że duże kluby niechętnie sięgają po estońskich napastników. W przeszłości bowiem te liczby z Estonii nie były przez nich potwierdzane w lepszych ligach.

- Z drugiej strony według mnie kluby powinny analizować indywidualne umiejętności piłkarzy, bo oni strzelają nie tylko w lidze estońskiej, ale i w kadrze, a to już takie łatwe nie jest. I właśnie Piast tak podszedł do tego tematu. Oni wiedzą co on potrafi i jak może użyć umiejętności dla dobra drużyny.

Henrik Ojamaa doradzał Sappinenowi transfer do Piasta
Henrik Ojamaa doradzał Sappinenowi transfer do Piasta

Sappinen wcześniej już trzy razy wyjeżdżał za granicę. Belgisjki Berschoot, holenderski Den Haag i słoweński Domżale - nigdzie jednak nie zdołał się przebić.
- Teraz jest jednak zupełnie innym zawodnikiem, gotowym i piłkarsko i mentalnie na wyjazd, o wiele dojrzalszym pod każdym względem. Teraz Rauno już wie czego potrzeba, aby odnieść sukces poza Estonią - przekonuje Ojamaa.

Ojamaa i Vassiljev byli na tak

Jak się okazuje, transfer do Piasta pozytywnie zaopiniowali Konstantin Vassiljev i Henrik Ojamaa. - Henrik to jeden z najbliższych przyjaciół Rauno we Florze. Oczywiście, rozmawiali na ten temat i Henrik był jak najbardziej na tak. Również Vassiliew, choć w Piaście nie miał tak dobrego sezonu jak w Jagiellonii, to i tak chwalił klub, miasto, kibiców i ogólnie polską ligę. Również mój polski wspólnik, Roman Skorupa, dobrze zna Piasta. To wszystko przekonało nas do podjęcia właśnie takiej decyzji - kończy Harri Ojamaa.

"Lewy" nie wygrał rankingu not Kickera
Piłkarz Evertonu zagra dla Polski?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!

Źródło artykułu: