Kosta Runjaić boi się odejścia piłkarza. "Musimy o to zadbać"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kacper Kozłowski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kacper Kozłowski

Trener wicelidera PKO Ekstraklasy przekonuje, że obecna kadra jest zdolna do wywalczenia mistrzostwa Polski. Boi się jednak perspektywy odejścia Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin.

Plan, zgodnie z którym Pogoń Szczecin będzie mogła liczyć na Kacpra Kozłowskiego w rundzie wiosennej, jest coraz mniej realny. Transfer reprezentanta Polski do jednego z angielskich klubów jest coraz bliżej. Prowadzenie rozmów dotyczących sprzedaży młodzieżowca potwierdził dyrektor sportowy Dariusz Adamczuk. Sytuacja niepokoi trenera Kostę Runjaicia.

- Dużo mówi się i pisze, że Kacper może odejść zimą. Nasza sytuacja jest znana. Na początku sezonu straciliśmy Adriana Benedyczaka, a Kacper Smoliński jest kontuzjowany. Dołączy do nas późną zimą. Byłoby dobrze, gdybyśmy mogli zachować Kozłowskiego, ponieważ jest ważnym puzzlem w naszej układance, potrzebnej do odniesienia sukcesu - mówi Runjaić.

- Przepis o młodzieżowcu powoduje, że na drużynach walczących o mistrzostwo Polski jest presja. Byłoby dobrze, gdyby jakościowi młodzieżowcy byli do dyspozycji. Musimy o to zadbać - dodaje Niemiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!

Za Pogonią słodko-gorzka runda jesienna. Z eliminacji Ligi Konferencji Europy i Fortuna Pucharu Polski odpadła najwcześniej jak było to możliwe. W PKO Ekstraklasie radzi sobie natomiast pozytywnie i zimuje jako wicelider ze stratą czterech punktów do Lecha Poznań. Teoretycznie sprzyja jej terminarz, ponieważ wiosną zagra u siebie między innymi z Kolejorzem, Rakowem i Radomiakiem.

- Gonimy, a nie uciekamy. Teraz, po rundzie, ustalamy z resztą sztabu, jakich potrzebujemy zmian kadrowych. Przedstawię punkt widzenia zarządowi. Zimą generalnie jest trudniej o transfery niż latem. Dlatego muszą one być logiczne. Obecna kadra, która może być wzmocniona powracającym po kontuzji Alexem Gorgonem, ma możliwość zostania mistrzem Polski - analizuje Runjaić.

- Nie jest tak, że nie można zostać mistrzem bez wielkich transferów do klubu. Dla Pogoni także drugie miejsce będzie potwierdzeniem rozwoju. Nie mówimy, że musimy koniecznie wygrać ligę. Są w niej kluby z większymi możliwościami finansowymi. Wiedzieliśmy, że ten sezon będzie trudniejszy od poprzedniego, chociaż nie przewidzieliśmy tego, co wydarzy się w Legii - mówi szkoleniowiec Pogoni.

Czytaj także: Demolka! Marek Papszun wstrząsnął Rakowem w szatni
Czytaj także: Twierdza Pogoni cudem uratowana

Komentarze (8)
avatar
ja33
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kozlowski na wyspach nie rozwinie sie i jak niektorzy skonczy jak bielik czy kapustka Czytaj całość
avatar
Robert Kosecki
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koziołek jest ok, ale nie ma za bardzo z kim grać. To jeden z nielicznych piłkarzy w naszej ekstraklasie, który "gra do przodu" i nawet jak nie ma asysty lub bramki, to "napędza'" tempo. Dobrze Czytaj całość
avatar
random47
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Za kasę z transferu Kozłowskiego można kupić lub wypożyczyć gracza bardziej kreatywnego i już ustatkowanego.Takiego do walki o tytuł , Kozłowski to przyszłość.Napastnik potrzebny od zaraz ale N Czytaj całość
lk51
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sprzedać z klauzurą wypożyczenia do końca sezonu tak jak zrobili w Pogoni z Walukiewiczem. 
avatar
Peter Stiepa
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
amikosz bie moze byc mistrzem, Pogon trzymajcie dobrych pilkarzy