Przed Realem Madryt ostatni mecz w 2021 roku. W środę o godzinie 21:30 powalczy o 14. zwycięstwo w sezonie La Ligi w Bilbao. Drużyna Carlo Ancelottiego będzie musiała radzić sobie bez 10 piłkarzy, co może skomplikować zadanie.
Poza Davidem Alabą, który we wtorek przechodził test na koronawirusa, z podobnego powodu nie zagrają Luka Modrić, Isco, Marcelo, Marco Asensio, Rodrygo Goes, Gareth Bale i Andrij Łunin. Na przykład w przypadku Modricia, test pokazał już wynik negatywny, ale nadal ma on objawy chorobowe. Z zespołem nie będzie także asystenta trenera Davide Ancelottiego.
Szkoleniowiec Królewskich musiał w tej sytuacji powołać niedoświadczonych piłkarzy z zaplecza pierwszego zespołu. Są to Toni Fuidias, Pineiro, Miguel, Rafa Marin, Blanco, Arribas oraz Peter. Przy mocno przetrzebionej kadrze, pole manewru Ancelottiego będzie niewielkie.
Real jest liderem La Ligi. Od początku sezonu przegrał na tym froncie tylko jedno spotkanie. W pozostałych punktował i ma sześć "oczek" przewagi w tabeli nad Sevilla FC.
Czytaj także: FC Barcelona czeka na Erlinga Haalanda. Jest jeden warunek
Czytaj także: Hiszpania bez największych gwiazd? Giganci mogą stracić swoich liderów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!