AS Roma miała skuteczną broń. Polak aktywny, ale bez konkretów

PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Roger Ibanez (w środku) celebruje zdobycie gola
PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Roger Ibanez (w środku) celebruje zdobycie gola

AS Roma zdobyła przewagę w wygranym 2:0 meczu ze Spezią Calcio dzięki rzutom rożnym. Miała problem z rajdami Arkadiusza Recy, ale zabrakło im wykończenia.

W tym artykule dowiesz się o:

AS Roma pożegnała się na dobre z miejscami premiowanymi awansem do Ligi Mistrzów, a ostatnio wypadła nawet ze strefy oznaczającej występ w europejskich pucharach. Po porażkach Giallorossich z Bologną i Interem, przed nimi w tabeli znalazł się nawet beniaminek Empoli. Była jeszcze szansa na poprawienie sytuacji - w konfrontacji ze Spezią Calcio, w której drużyna Jose Mourinho była faworytem.

W poprzednim sezonie Roma rozegrała trzy mecze ze Spezią i były one niebanalne. W Pucharze Włoch rzymianie przegrali na boisku i poza nim, ponieważ skończyło się walkowerem za nieregulaminową liczbę zmian. W lidze Giallorossi byli już niepokonani. Zwyciężyli 4:3 na Stadio Olimpico i zremisowali 2:2 w Ligurii. Na dodatek AS Roma nie poniosła porażki w ostatnich 11 meczach rozegranych w poniedziałek.

AS Roma wyszła na prowadzenie 1:0 w 6. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkowało dwóch zawodników. Tammy Abraham asystował, a piłka została wpakowana z bliska do siatki przez Chrisa Smallinga. Rzymianie już strzelili więcej goli niż w dwóch poprzednich meczach ligowych i to nie był koniec.

ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów

Od 17. minuty na boisku było dwóch Polaków. Do grającego od początku Arkadiusza Recy dołączył Jakub Kiwior, który zmienił kontuzjowanego Jacopo Salę. Pięć minut po wejściu na boisko miał on szansę na wyrównanie, ale nie przebił się ze swoim strzałem. Po drugiej stronie boiska to Kiwior zablokował próbę podwojenia prowadzenia Romy przez Matiasa Vinę.

W 35. minucie pokazał się Arkadiusz Reca, który wparował z piłką w pole karne Romy, przebiegł obok dwóch obrońców, ale zakończył rajd zbyt banalnym strzałem prosto w Ruiego Patricio. Dlatego AS Roma pozostała na prowadzeniu 1:0 do końca pierwszej połowy.

Na kolejnego gola trzeba było poczekać. Do 56. minuty, w której Roger Ibanez podwoił przewagę Giallorossich na 2:0. Ponownie decydował strzał głową po rzucie rożnym. Gospodarze zadrżeli o swoją zaliczkę już sześc minut później, ale gol Reya Manaya dla Spezii został anulowany z powodu spalonego w momencie dośrodkowania Arkadiusza Recy. Polak obszedł się "smakiem" asysty, a Spezia nie poprawiła wyniku do końca spotkania.

Nicola Zalewski był na ławce rezerwowych Romy.

AS Roma - Spezia Calcio 2:0 (1:0)
1:0 - Chris Smalling 6'
2:0 - Roger Ibanez 56'

Składy:

Roma: Rui Patricio - Roger Ibanez, Chris Smalling (64' Amadou Diawara), Marash Kumbulla - Rick Karsdorp, Jordan Veretout, Bryan Cristante, Henrich Mchitarjan, Matias Vina - Borja Mayoral (64' Felix Afena-Gyan), Tammy Abraham

Spezia: Ivan Provedel - Kelvin Amian, Martin Erlić, Dimitrios Nikolaou - Emmanuel Gyasi, Wiktor Kowałenko (53' Kevin Agudelo), Jacopo Sala (17' Jakub Kiwior), Giulio Maggiore (53' Simone Bastoni), Arkadiusz Reca - David Strelec (53' Daniele Verde), Rey Manaj

Żółte kartki: Vina, Kumbulla, Afena-Gyan (Roma) oraz Gyasi (Spezia)

Czerwona kartka: Felix Afena-Gyan (Roma) /90' - za drugą żółtą/

Sędzia: Alessandro Prontera

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Fiorentina postrzelała. Nie zabrakło goli Dusana Vlahovicia
Czytaj także: Juventus odwiedził beniaminka. Niewiele pomogło nawet prowadzenie

Źródło artykułu: