Robert Lewandowski nie zaliczy meczu z 1.FSV Mainz 05 w Bundeslidze do udanych. Bayern Monachium wprawdzie wygrał (2:1, więcej TUTAJ), ale polski napastnik nie błyszczał na Allianz Arenie.
Niemieckie media nie zamierzały oszczędzać "Lewego". 33-latek za swój występ otrzymał bardzo niskie oceny, co jest raczej rzadkością.
"Przez większość meczu niewidoczny. Wyglądał na ekstremalnie sfrustrowanego już po 30 minutach gry. Nie zdobył bramki" - ocenili eksperci portalu spox.com (nota dla Lewandowskiego: 4,5 w skali 1-5, gdzie "jedynka" to klasa światowa).
"Drugi piłkarz świata, lider tabeli najlepszych strzelców Bundesligi w tym sezonie, nie miał dobrego dnia. Podobnie jak w środę (w meczu Ligi Mistrzów z Barceloną) zakończył zawody bez zdobytego gola" - to z kolei komentarz abendzeitung-muenchen.de (nota dla "Lewego": 4).
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Dziennikarze sueddeutsche.de nie zostawili suchej nitki na liderze ofensywy Bayernu. "Żadne z jego działań na boisku tego popołudnia nie powinno być zapamiętane. Nawet nie zadał sobie trudu, by ukryć swój stan frustracji" - napisali w podsumowaniu.
"Nawet gdyby Allianz Arena została wyprzedana, Lewandowski nadal byłby osobą na stadionie, która najmniej cieszyłaby się grą. Napastnik Bayernu z minuty na minutę wyglądał na coraz bardziej poirytowanego" - czytamy na stronie 90min.de (nota dla Lewandowskiego: 5 w skali 1-10).
Zobacz:
Wymowna reakcja Lewandowskiego po meczu. Wszystko nagrały kamery