To koniec przygody Legii Warszawa z pucharami. Mistrz Polski przegrał na własnym boisku ze Spartakiem Moskwa (TUTAJ znajdziesz pomeczową relację >>) i ostatecznie zajął ostatnie miejsce w grupie. Tym samym na wiosnę nie zobaczymy już podopiecznych Marka Gołębiewskiego na europejskich boiskach.
Po meczu Mateusz Wieteska wypalił bardzo mocno o formie Legii: - trzeba się skupić teraz na lidze. Ale my w lidze jesteśmy troszeczkę w d***e (TUTAJ znajdziesz całą wypowiedź piłkarza "Wojskowych" >>).
Dziennikarz TVP Sport zapytał szkoleniowca czy zgadza się z taką oceną Wieteski. - Tak, na naszą sytuację w PKO Ekstraklasie patrzę bardzo podobnie, jak Mateusz - odpowiedział. - Musimy walczyć i gryźć trawę. To brzmi jak banał. Ale w sumie nieważne, co teraz powiem. Słowa się nie liczą. Liczy się nasza postawa na boisku.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!
A tę postawę w meczu ze Spartakiem Gołębiewski nie ocenił wcale tak źle. - Wyszliśmy bardzo wysoko, chcieliśmy strzelić bramkę, byliśmy bardzo zdeterminowani - ocenił. - Niestety, nie udało się, a Rosjanie później bronili się skutecznie. Mieliśmy swoje okazje, ale los nam ostatnie nie sprzyja.
Co dalej? Jak trener Legii zamierza zmienić grę drużyny? - Trzeba wierzyć w to, co się robi, jak się pracuje na treningach - powiedział. - Dzisiaj naprawdę nasza gra nie była zła. W końcu zaczniemy zdobywać punkty.