Zapytali Czerczesowa o pracę w reprezentacji Polski. Jego reakcja mówi wszystko

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Stanisław Czerczesow
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Stanisław Czerczesow

Rosjanie żyją nie tylko meczem Legia Warszawa - Spartak Moskwa w Lidze Europy, ale także barażem Rosja - Polska. Do tablicy został wywołany Stanisław Czerczesow, który rzekomo ma zastąpić Paulo Sousę w przypadku porażki Biało-Czerwonych.

W ostatnich tygodniach dużo plotkuje się o przyszłości Paulo Sousy w reprezentacji Polski. Podobno Cezary Kulesza już ma plan, aby przy pierwszej możliwej okazji zastąpić go Stanisławem Czerczesowem. To trener, który w naszym kraju zyskał sympatię, gdy prowadził Legię Warszawa.

Rosyjski portal matchtv.ru postanowił zbadać temat u źródła. Czerczesow w swoim stylu skomentował medialne plotki.

- Nie lubię, gdy w powietrzu unosi się coś, co nie istnieje. Polska ma dobrego trenera, więc daj Boże, że zarówno nasza drużyna, jak i ich osiągnie swoje cele. Na temat pracy w reprezentacji Polski nikt ze mną o tym nie rozmawiał - przyznał.

ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów

Spekulacje na temat powierzenia Biało-Czerwonych ruszyły w momencie, gdy Czerczesow pojawił się na meczu Legia - Leicester w Lidze Europy. Wtedy Rosjanin miał okazję spotkać się z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą.

- Widziano nas razem i wszyscy już wyciągają wnioski. To był pierwszy raz, kiedy się spotkaliśmy. Nawiasem mówiąc, mieszkaliśmy w tym samym hotelu, więc widziałem go także po meczu. Nie mieliśmy tematu do rozmowy. Jeśli mi wierzysz na słowo, to tak właśnie było. A jeżeli mi nie wierzysz, to co mogę na to poradzić? W jednej chwili jestem w jednej drużynie, za chwilę w innej, a w rzeczywistości jestem w Osetii i zajmuję się prywatnymi sprawami - dodał 58-latek.

Polska zagra z Rosją w barażach o mistrzostwa świata 2022. Czerczesow do niedawna prowadził kadrę naszego rywala i stąd tak duże zainteresowanie jego ewentualną pracą w Polsce.

Czerczesow dostał lukratywną ofertę >>
Rosyjskie media przerażone po losowaniu baraży >>

Źródło artykułu: