To był przykry wieczór dla kibiców Barcelony, którzy przed środowym meczem mieli cień nadziei, że Duma Katalonii wygra w Monachium i awansuje do 1/8 elitarnych rozgrywek. Już w pierwszej połowie piłkarze Bayernu udowodnili, że oba zespoły dzieli różnica przynajmniej jednej klasy.
Zaledwie dwie minuty po zakończeniu meczu Bayernu i Barcelony, stoper Clement Lenglet został przyłapany na rozmowie z Robertem Lewandowskim. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Barca dostała srogą lekcję od gospodarzy, a francuski piłkarz był uśmiechnięty od ucha do ucha.
Podczas gdy jego koledzy z drużyny szli do szatni ze spuszczonymi głowami, on żartował sobie z Lewandowskim. - To zdjęcie rozpali wszystkich kibiców - napisano na twitterowym profilu programu "El Chiringuito".
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Zachowanie Francuza z pewnością nie spodoba się kibicom Barcelony, którzy już wcześniej mocno krytykowali go na Camp Nou. Teraz możemy spodziewać się, że Lenglet nie będzie miał łatwego życia na swoim stadionie.
Przypomnijmy, że po raz pierwszy od 21 lat Barcelona przepadła w fazie grupowej Champions League. Dla klubu to katastrofa sportowa, finansowa i wizerunkowa. W Lidze Mistrzów za awans do 1/8 otrzymuje się 9,6 mln euro. Za ćwierćfinał 10,6 mln, półfinał 12,5 mln, a finał 15 mln.
Blaugrana w lutym zagra w 1/16 Ligi Europy.
La FOTO que INDIGNARÁ a TODOS los CULÉS
— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) December 8, 2021
LENGLET, de RISAS con LEWANDOWSKI tras quedar ELIMINADO de la CHAMPIONS... #UCL
¡A las 23:56h, #ElChiringuitoDeMega! pic.twitter.com/syao98RQXo
Zobacz także:
Powtórzyć cud sprzed 10 lat
Dziś mija termin zgłaszania stadionów do baraży. Wiemy, który obiekt wybrał PZPN!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)