Klub Milika goni PSG! Polak stracił miejsce w "jedenastce"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Olympique jest coraz bliżej Paris Saint-Germain w tabeli Ligue 1. W środę marsylczycy zasłużenie wygrali z FC Nantes (1:0). W drugiej połowie na placu gry zameldował się Arkadiusz Milik.

Jorge Sampaoli nieco eksperymentował ze składem. Goście rozpoczęli mecz bez nominalnego napastnika, najbliżej bramki FC Nantes ustawiony był Dimitri Payet. Arkadiusz Milik z ławki oglądał poczynania kolegów.

Początek spotkania był niemrawy w wykonaniu obu drużyn. W 20. minucie Payet groźnie uderzył z rzutu wolnego i piłka trafiła w boczną siatkę. Chwilę po tej sytuacji Amine Harit dograł w pole karne do Konrada de la Fuente, który też nie potrafił zaskoczyć Albana Lafonta.

Goście udokumentowali swoją przewagę w 30. minucie. Payet dostrzegł w polu karnym Gersona, a ten obrócił się z piłką i uderzył wolejem. Lafont skapitulował po raz pierwszy.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski opuścił konferencję prasową na gali Złotej Piłki. Zdradzamy dlaczego!

Kilkadziesiąt sekund później podopieczni Antoine'a Koumbouare skomplikowali sobie sprawę. Nicolas Pallois niepotrzebnie sfaulował Harita w środku pola i został ukarany drugą żółtą kartką.

Na początku drugiej połowy Boubacar Kamara mógł podwyższyć wynik, Payet ponownie wystąpił w roli asystenta. Pomocnik "OM" oddał strzał głową po zagraniu z rzutu rożnego i piłka przeleciała obok słupka. 22-latek miał jeszcze jedną szansę, lecz nie trafił w światło bramki.

Reprezentant Polski podniósł się z ławki rezerwowych w 66. minucie tej rywalizacji. Milik wszedł na boisko za Konrada de la Fuente.

Przed większą część spotkania miejscowi musieli grać w osłabieniu, ale rezultat nie uległ już zmianie. Kadrowicz w 85. minucie obsłużył Guendouziego, który miał przed sobą tylko golkipera i przegrał pojedynek.

W samej końcówce Pape Gueye otrzymał podanie od Millika, a następnie huknął z dystansu. Lafont tylko odprowadził piłkę wzrokiem.

W 16. kolejce Olympique Marsylia wygrał 1:0 na terenie FC Nantes po pięknym trafieniu Gersona. Zespół Sampaolego awansował na drugie miejsce w tabeli Ligue 1 i traci 12 punktów do Paris Saint-Germain.

FC Nantes - Olympique Marsylia 0:1 (0:1) 0:1 - Gerson 30'

Składy:

Nantes: Alban Lafont - Dennis Appiah, Andrei Girotto, Nicolas Pallois (32' druga żółta kartka), Jean-Charles Castelletto, Samuel Moutoussamy, Wylan Cyprien, Quentin Merlin, Ludovic Blas, Moses Simon (77' Willem Geubbels), Randal Kolo Muani.

Olympique: Pau Lopez - William Saliba, Alvaro Gonzalez, Luan Peres, Boubacar Kamara, Matteo Guendouzi, Gerson (81' Pape Gueye), Valentin Rongier, Konrad de la Fuente (66' Arkadiusz Milik), Amine Harit (82' Pol Lirola), Dimitri Payet.

Żółte kartki: Pallois, Lafont (Nantes) - Gerson, Gonzalez, Guendouzi (Olympique).

Czerwona kartka: Pallois (za drugą żółtą).

Sędzia: Eric Wattellier.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
26
8
4
90:36
86
2
38
21
8
9
63:38
71
3
38
20
9
9
65:40
69
4
38
20
6
12
82:40
66
5
38
20
7
11
52:36
66
6
38
17
12
9
60:43
63
7
38
17
11
10
62:48
62
8
38
17
11
10
66:51
61
9
38
15
10
13
55:48
55
10
38
14
13
11
48:48
55
11
38
13
9
16
49:57
48
12
38
11
13
14
43:44
46
13
38
12
7
19
49:61
43
14
38
10
11
17
44:55
41
15
38
9
11
18
37:53
38
16
38
8
12
18
35:63
36
17
38
9
9
20
38:69
36
18
38
7
11
20
42:77
32
19
38
6
13
19
35:69
31
20
38
6
13
19
52:91
31

Czytaj także: Wielkie problemy przed hitem. Klub anuluje sprzedaż biletów Łukasz Skorupski niepokonany w prestiżowym starciu

Źródło artykułu: