Środkowy obrońca nabawił się urazu w pierwszej połowie meczu w Naddniestrzu. Wytrzymał na murawie do 65. minuty, kiedy to Carlo Ancelotti zdecydował się na zmianę. W piątek lekarze Realu Madryt przeprowadzili badania na swoim zawodniku.
Jak czytamy w "Marce", wykazały one skręcenie kolana w lewej nodze. W Madrycie odetchnęli z ulgą, bo nie można było wykluczyć, że naruszone zostały więzadła. Nic takiego nie ma jednak miejsca. Dziennik dodaje, że stoper z ostrożności opuści niedzielne spotkanie z Sevillą (pierwszy gwizdek o godzinie 21:00).
W najbliższych kilku tygodniach "Królewscy" cały czas będą grali co trzy dni, więc nikt nie chce podejmować nadmiernego ryzyka przed jednym z kluczowych momentów sezonu. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by 29-latek był gotowy na środowe starcie z Athletikiem.
Alaba podczas letniego okienka transferowego po trzynastu latach opuścił Bayern Monachium. W tym sezonie w barwach "Los Blancos" rozegrał już 17 meczów, w których strzelił dwa gole i zanotował trzy asysty. Stał się filarem defensywy zespołu z Santiago Bernabeu.
Zobacz też:
Czas na losowanie baraży do mundialu. Jakie są jego zasady?
Gorąco w Legii. Szykują się duże zmiany?!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!