Być albo nie być. Kiedy ostatnie starcie Legii w fazie grupowej Ligi Europy?

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Maik Nawrocki (Legia) w walce o piłkę z Kacprem Sezonienką (Lechia)
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Maik Nawrocki (Legia) w walce o piłkę z Kacprem Sezonienką (Lechia)

Legia Warszawa spadła na ostatnie miejsce w grupie C Ligi Europy, jednak wciąż ma szanse na awans do 1/16 finału, jeśli wygra ze Spartakiem Moskwa. Kiedy odbędzie się ostatnie spotkanie "Wojskowych" w fazie grupowej?

Po cudownym początku Legii Warszawa w Liga Europy, nadszedł twardy powrót do rzeczywistości - warszawiacy zajmują obecnie ostatnie miejsce. Wszystkie drużyny pozostają w walce o awans do play-offów.

"Wojskowi" mają w tym momencie 2 wyjścia - awans z drugiego miejsca lub odpadnięcie. "Spadek" do Ligi Konferencji Europy nie wchodzi w grę, ponieważ nawet, jeśli SSC Napoli przegra z Leicester City, a Legioniści zremisują, to z powodu niekorzystnego bilansu bezpośredniego z Włochami, pożegnają się z rozgrywkami.

Decydujące starcie mistrz Polski rozegra w roli gospodarza, co jest, jedną z niewielu, pokrzepiających informacji. Wciąż nie jest pewnym, kto poprowadzi stołeczny klub w tym meczu, szczególnie po czwartkowym wywiadzie Dariusza Mioduskiego (Więcej TUTAJ).

Spotkanie odbędzie się 9 grudnia, na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej 3 w Warszawie. Start spotkania zaplanowano na 18:45. Przed meczem z moskiewską drużyną, Legia zmierzy się jeszcze w 2 ligowych starciach, z Jagiellonią Białystok i Cracovią oraz w pucharowym spotkaniu z Motorem Lublin.

Wygrana ze Spartakiem zapewni warszawskiej ekipie awans do 1/16 finału Ligi Europy, bez względu na wynik pojedynku grupowych rywali.

Czytaj także:
Juventus i Liverpool stoczą bój o pomocnika?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!

Komentarze (2)
avatar
Legionowiak 3.0
26.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bojkotuję CWKS Legia Warszawa! 
avatar
SportowyEkspert
26.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie 0:1 i do domu