FC Barcelona od początku 2025 roku prezentuje solidną dyspozycję. Drużyna Hansiego Flicka odzyskała równowagę i obecnie plasuje się na czele tabeli La Liga. Ostatnie spotkanie z CA Osasuną było jednym z tych, które potwierdziły solidną formę "Dumy Katalonii". Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem 3:0, a ważną postacią był Robert Lewandowski, który zdobył jedną z bramek.
Polak pojawił się na murawie w 68. minucie i niedługo później wpisał się na listę strzelców. Po raz kolejny pokazał, że jest pewnym punktem w ofensywie, wykorzystując swoją doskonałą pozycję i instynkt strzelecki. Barcelona wciąż może liczyć na swojego lidera, którego doświadczenie jest wartością dodaną.
ZOBACZ WIDEO: Nietypowe urodziny byłego reprezentanta Polski. Zaprezentował niezły okaz
W niedzielę Katalończycy zmierzą się w meczu 29. kolejki z Gironą FC. W opinii hiszpańskich mediów Lewandowski tym razem powinien otrzymać swoją szansę w wyjściowym składzie.
Według katalońskiego "Sportu" Polak stworzy linię ataku z Lamine Yamalem i Raphinhą, dla którego również byłby to powrót do "jedenastki". Brazylijczyk opuścił poprzednie spotkanie z uwagi na przerwę reprezentacyjną.
Takiego samego zdania są również "Mundo Deportivo" oraz "AS", a także portal okdiaro.com. Wszystko będzie jednak oczywiście zależało o decyzji trenera Flicka. Zaufanie, jakim Niemiec darzy naszego napastnika, pozwala jednak myśleć, że te przewidywania znajdą odzwierciedlenie na murawie.
Media są również zgodne co do drugiego Polaka w składzie Barcelony, Wojciecha Szczęsnego. Nasz bramkarz jest określany "talizmanem" zespołu. Nie ma co się dziwić, bowiem z 34-latkiem na boisku Katalończycy nie doznali jeszcze porażki.
Niedzielne spotkanie Barcelony z Gironą rozpocznie się o godzinie 16:15.