Organizacja ta zajmuje się tworzeniem i nowelizacją przepisów piłkarskich. Federacja CONMEBOL wyszła z wnioskiem, by przerwy w spotkaniach finałowych niektórych rozgrywek zostały wydłużone z 15 minut na 25. Wtedy na murawie miałyby się pojawiać gwiazdy muzyki. Koncerty pomogłyby zarobić organizatorom jeszcze więcej pieniędzy.
Jak czytamy w "Daily Mail", europejskie związki mogłyby wtedy stosować takie rozwiązanie w decydującym meczu swojego krajowego pucharu, przykładowo Anglicy mieliby prawo tak zrobić na Wembley podczas finału FA Cup. Ta kwestia zostanie przedyskutowana podczas corocznego spotkania biznesowego, w którym bierze udział FIFA.
Jak pisze dziennik, szansa na poparcie wniosku południowoamerykańskiej federacji jest jednak niska. Doradcy IFAB wyrazili obawy, że dłuższy okres bezczynności zawodników może podnieść ryzyko odniesienia kontuzji.
Pierwsza próba wydłużenia przerw miała miejsce już w 2009 roku. FIFA zgadzała się na zwiększenie jej do 20 minut, ale kibice potępili ten pomysł, uznając go za chęć skomercjalizowania futbolu.
Zobacz też:
Ostra krytyka pod adresem Ronaldo. "Jest piętą achillesową United"
"Zapowiada się mało optymistycznie". Kulesza mówi wprost o pieniądzach w PZPN
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany