Bez niego nie było zwycięstw. Piłkarz Widzewa Łódź wraca do zdrowia

Materiały prasowe / Widzew.com / Martyna Kowalska / Na zdjęciu: Krystian Nowak
Materiały prasowe / Widzew.com / Martyna Kowalska / Na zdjęciu: Krystian Nowak

- W najbliższym czasie będę mógł pomóc zespołowi - to dla mnie ważne, bo kontuzja trochę się przedłużyła - zapowiada obrońca Widzewa Łódź Krystian Nowak. W poniedziałek jego zespół zagra w Nowym Sączu z Sandecją.

Po raz ostatni w ligowym meczu 27-letni piłkarz wystąpił 15 października w starciu z Koroną Kielce. To właśnie w nim doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry - jak się okazało - na ponad miesiąc.

- Cieszę się, że wróciłem do zdrowia, bo przez kontuzję opuściłem końcówkę rundy. Cieszę się, że mogę trenować razem z zespołem i przygotowywać się do kolejnego meczu. Gdy oglądam spotkania z trybun, to dla mnie większy stres niż gdy jestem na boisku. W najbliższym czasie będę mógł pomóc zespołowi - to dla mnie ważne, bo kontuzja trochę się przedłużyła i straciłem kilka meczów, ale mam nadzieję, że do końca rundy zdrowie będzie dopisywało - powiedział na konferencji prasowej Krystian Nowak.

Co ciekawe odkąd trener Janusz Niedźwiedź nie ma go do dyspozycji, Widzew Łódź nie był w stanie wygrać meczu. W czterech ostatnich spotkaniach łodzianie zainkasowali zaledwie dwa punkty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!

- W ostatnich meczach nie punktowaliśmy tak, jakbyśmy chcieli, ale nie chciałbym oceniać gry kolegów, bo na boisku wygląda to inaczej niż z perspektywy trybun. Na pewno brakowało nam argumentów w ofensywie, ale nie szukałbym winnych i nie doszukiwałbym się kryzysu, bo na przykład z Resovią prowadziliśmy grę, staraliśmy się tworzyć sytuacje, a gospodarze zdobyli jednego gola i bronili się na 40. metrze. Wiem, że każdy zwraca uwagę na wynik, ale my patrzymy też na inne aspekty. Możemy każdy mecz rozkładać na czynniki pierwsze, ale to nam w niczym nie pomoże - uważa obrońca.

Widzewiacy rundę jesienną (składającą się z 17 spotkań ligowych) zakończyli na drugim miejscu. Jej początek był obiecujący, co sprawia, że ogólne wrażenie, zdaniem Nowaka, było pozytywne.

- Myślę, że oprócz końcówki fajnie to wyglądało pod kątem punktowym i strzeleckim. Cały zespół brał udział w zwycięstwach i poprzez pryzmat całego etapu uważam że to była dobra runda. Musimy starać się, by rozpocząć udanie kolejną - przyznał.

Mecz Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź na Stadionie im. Ojca Władysława Augustynka rozpocznie się w poniedziałek o 18:00.

Sprawdź także:
Zła wiadomość dla kibiców Sandecji i Widzewa

Stomil Olsztyn wyciągnął dłoń do przeciwnika

Źródło artykułu: