Urugwajczycy musieli radzić sobie w osłabionym składzie. Selekcjoner Oscar Tabarez niespodziewanie posadził Luisa Suareza na ławce rezerwowych. Edinson Cavani nie przyjechał na zgrupowanie kadry ze względu na uraz.
Pierwsza bramka dla gospodarzy padła w kuriozalnych okolicznościach. Juan Arce dośrodkował w pole karne, a następnie Marcelo Moreno próbował wykończyć akcję wślizgiem. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w siatce. Fernando Muslera był zdezorientowany.
Przed zejściem do szatni Moreno wpisał się na listę strzelców. Tym razem Arce celnie zagrał z rzutu rożnego do doświadczonego napastnika, a ten strzałem głową pokonał bramkarza przyjezdnych.
ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek
Moreno mógł podwyższyć wynik w 62. minucie. Kapitan podszedł do rzutu karnego i posłał piłkę nad poprzeczką. Boliwia kończyła mecz w "dziesiątkę" po czerwonej kartce Carmelo Algaranaza, który spędził na boisku tylko kwadrans. Juan Arce skompletował dublet w końcówce.
Reprezentacja Urugwaju przegrała 0:3 na Estadio Hernando Siles w La Paz i zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli eliminacji MŚ 2022 w strefie CONMEBOL. Boliwia traci już tylko jeden punkt do drużyny Tabareza.
Boliwia - Urugwaj 3:0 (2:0)
1:0 - Juan Arce 29'
2:0 - Marcelo Moreno 45'
3:0 - Juan Arce 79'
Czytaj także:
Bayern podjął decyzję ws. Lewandowskiego
Kolejne oskarżenia pod adresem Mendy'ego