Bolała strata punktów w przegranym 1:2 meczu z Izraelem i zremisowanym 2:2 z Węgrami. W obu spotkaniach reprezentacja Polski U-21 była na prowadzeniu, a w Szegedzie straciła je w doliczonym czasie po błędzie bramkarza. Po tych wydarzeniach trudno było o optymizm w kontekście walki o awans do mistrzostw Europy.
Nadzieja odżyła po sensacyjnym zwycięstwie 4:0 w Niemczech. Polska wcześnie objęła prowadzenie, a poza strzelcem dubletu Adrianem Benedyczakiem, w demolkę włączyli się Michał Skóraś i Kacper Kozłowski. Wzmocniona między innymi pomocnikiem Pogoni Szczecin, a także Nicolą Zalewskim drużyna rozpoczęła świetnie listopadowe zgrupowanie.
Faza grupowa eliminacji jest na półmetku i Polska jest na trzecim miejscu w tabeli. Do lidera Niemiec, a także wicelidera Izraela traci po dwa punkty. Pierwsza lokata jest premiowana bezpośrednim awansem. Do turnieju wchodzi również najlepsza drużyna z drugiego miejsca z dziewięciu grup. Pozostałe osiem z drugich miejsc utworzy pary barażowe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes
W mistrzostwach Europy zagra 16 drużyn. Dwa miejsca są zajęte przez gospodarzy Rumunię i Gruzję.
Wszystko jest w rękach Polaków. Najprostszą receptą na awans jest wygranie pozostałych pięciu spotkań. Można jednak spośród nich wskazać te kluczowe. Biorąc pod uwagę, że jak dotąd nikt nie zgubił ani punktu w rywalizacji z Łotwą i San Marino, to ponowne pokonanie tych rywali jest obowiązkiem dla podopiecznych Macieja Stolarczyka. Sprawa awansu powinna rozstrzygnąć się w innych meczach.
Już w 2022 roku Polska podejmie Niemców i Węgrów, a z Izraelem zagra na wyjeździe w pierwszym marcowym terminie. O kolejności w grupie, przy identycznej liczbie punktów, decyduje bilans meczów bezpośrednich. To ważna różnica w porównaniu z eliminacjami do mistrzostw świata seniorskiej reprezentacji. Akurat z Izraelem bezpiecznie będzie bilans poprawić.
We wtorek mecz Polski z Łotwą na stadionie Cracovii. Po rozbiciu Niemców po prostu nie wypada hamować. W przeszłości młodzieżówka miewała problemy w starciach z dostarczycielami punktów, ale akurat Łotyszy pokonała we wszystkich sześciu meczach. Czy zwycięstwo pozwoli awansować w tabeli? To już zależy od tego, czy Izrael potknie się w meczu u siebie z Węgrami. Niemcy zagrają z San Marino i w tym starciu trudno się spodziewać innego scenariusza niż rehabilitacja naszych zachodnich sąsiadów.
Pierwszy gwizdek o godzinie 17:30. Transmisja w TVP Sport, a relacja na żywo w portalu WP SportoweFakty.
Tabela grupy B:
Mecze | Punkty | Gole | |
---|---|---|---|
1. Niemcy | 5 | 12 | 17:8 |
2. Izrael | 5 | 12 | 12:6 |
3. Polska | 5 | 10 | 12:4 |
4. Węgry | 5 | 7 | 9:9 |
5. Łotwa | 5 | 3 | 4:8 |
6. San Marino | 5 | 0 | 0:19 |
Czytaj także: Polacy zlali Niemców. Trener wskazał klucz do zwycięstwa
Czytaj także: Historyczne zwycięstwo Polaków! Tak skomentował je prezes PZPN