Dla obu drużyn starcie w Zenicy było ważnym wydarzeniem. Bośnia i Hercegowina, a także Finlandia tłoczyły się z Ukrainą w środku tabeli grupy, a bezpośredni mecz chciały wykorzystać do zastąpienia wschodniego sąsiada Polski na pozycji wicelidera. Przegrana przekreślała szansę nawet na występ w barażach o awans do MŚ 2022.
W drugim kwadransie zakotłowało się po obu stronach boiska, a szanse na zdobycie prowadzenia mieli doświadczeni piłkarze, na których liczyli kibice obu reprezentacji. Nie wykorzystali ich Miralem Pjanić i Teemu Pukki. Fin nie pokonał strzałem z rzutu karnego Ibrahima Sehicia.
Skuteczniejszy był Marcus Forss. W 29. minucie obrońca znalazł się w polu karnym Bośniaków przy okazji rzutu wolnego, ale nie skorzystał z dośrodkowania, a zakończył strzałem z bliska na 1:0 kombinacyjne, zaskakujące rozegranie. Utrzymanie prowadzenia teoretycznie utrudniała Finom czerwona kartka, którą zaledwie osiem minut po golu zobaczył Jukka Raitala za ostry wślizg w nogi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany
Dużo działo się przed przerwą, sędzia doliczył cztery minuty do pierwszej połowy, a po powrocie drużyn z szatni na boisko było równie ciekawie. Selekcjoner Bośni wzmacniał ofensywę, Markku Kanerva starał się zachowywać spokój i do ostatniego kwadransa podstawowego czasu wymienił tylko jednego piłkarza.
Dziesięciu Finów było skuteczniejszych niż jedenastu gospodarzy. Drużyna z północy kontynentu potrafiła zdobyć mimo osłabienia jeszcze dwa gole. Robin Lod trafił z centrum pola karnego po przytomnym wycofaniu Leo Vaisanena. Lod dorzucił asystę z rzutu wolnego przy bramce Daniela O'Shaughenessy'ego. Bośnię było stać tylko na gola Luki Menalo i poniosła porażkę 1:3.
W grupie D pozostały do rozegrania trzy mecze. Także w sobotę Francja podejmie Kazachstan i prawdopodobnie zapewni sobie bezpośredni awans. Trójkolorowi zakończą eliminację w Finlandii. Będzie za nich ściskać kciuki Ukraina, która postara się wyprzedzić podopiecznych Kanervy dzięki ewentualnemu zwycięstwu w Bośni.
Bośnia i Hercegowina - Finlandia 1:3 (0:1)
0:1 - Marcus Forss 29'
0:2 - Robin Lod 51'
1:2 - Luka Menalo 69'
1:3 - Daniel O'Shaughnessy 73'
W 25. minucie Teemu Pukki (Finlandia) nie wykorzystał rzutu karnego. Ibrahim Sehić obronił.
Składy:
Bośnia: Ibrahim Sehić - Anel Ahmedhodzić, Sinisa Sanicanin, Sead Kolasinac (39' Ermedin Demirović), Eldar Civić - Amir Hadziahmetović (56' Sanjin Prcić), Miralem Pjanić (66' Mateo Susić), Gojko Cimirot (56' Amer Gojak) - Miroslav Stevanović, Smail Prevljak, Rade Krunić (66' Luka Menalo)
Finlandia: Lukas Hradecky - Jukka Raitala, Marcus Forss (46' Urho Nissila), Robin Lod (76' Jere Uronen), Daniel O'Shaughnessy - Glen Kamara, Nicholas Hamalainen - Leo Vaisanen, Robert Ivanov (80' Paulos Arajuuri), Rasmus Schuller - Teemu Pukki (80' Fredrik Jensen)
Żółte kartki: Pjanić, Prcić (Bośnia)
Czerwona kartka: Jukka Raitala (Finlandia) /37' - za faul/
Sędzia: Michael Oliver (Anglia)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Francja | 8 | 5 | 3 | 0 | 18:3 | 18 |
2 | Ukraina | 8 | 2 | 6 | 0 | 11:8 | 12 |
3 | Finlandia | 8 | 3 | 2 | 3 | 10:10 | 11 |
4 | Bośnia i Hercegowina | 8 | 1 | 4 | 3 | 9:12 | 7 |
5 | Kazachstan | 8 | 0 | 3 | 5 | 5:20 | 3 |
Czytaj także: PSG trafione w doliczonym czasie. Cios dla Niemców w Lidze Mistrzów
Czytaj także: Absurdalny gol samobójczy nie zatrzymał Juventusu. Aż sześć trafień w Turynie