Nie tylko Robert Lewandowski zaliczy spotkanie z Benficą Lizbona do udanych. Polski napastnik w starciu z portugalskim zespołem skompletował hat-tricka i to pomimo tego, że w końcówce pierwszej połowy spudłował z rzutu karnego. To Lewandowskiemu zdarza się niezwykle rzadko.
"Lewy" przez niemieckie media został okrzyknięty bohaterem. Wszystko przez trzy jego gole, które poprowadziły Bayern Monachium do wysokiego zwycięstwa i awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Nic zatem dziwnego, że Polak został wybrany piłkarzem meczu.
Jednak nie tylko Lewandowski został wyróżniony. Nietypowym osiągnięciem popisał się Manuel Neuer. Kapitan Bayernu asystował bowiem przy trzecim golu Lewandowskiego. To on posłał piłkę w kierunku polskiego napastnika, a ten trafił do siatki rywali.
Jak poinformował serwis whoscored.com, Neuer jest pierwszym bramkarzem, który zaliczył asystę w meczu Ligi Mistrzów od lutego 2019 roku. Poprzednio sztuki tej dokonał Ederson z Manchesteru City. Wówczas angielski zespół wygrał z Schalke 04 Gelsenkirchen 3:2.
Czytaj także:
To będzie wielka chwila dla Lewandowskiego. Co za słowa jego trenera
Benedyczak błyszczy na włoskich boiskach. Legenda pod wrażeniem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego