W ubiegły poniedziałek Czesław Michniewicz przestał pełnić obowiązki trenera "Wojskowych". O przyszłości szkoleniowca zadecydowała wysoka porażka z Piastem Gliwice (1:4). Legia Warszawa zakontraktowała Marka Gołębiewskiego, który do niedawna pracował z drużyną rezerw.
Michniewicz ma ważny kontrakt do końca czerwca przyszłego roku - do tego czasu klub będzie musiał wypłacać mu pensję. Mariusz Piekarski wypowiedział się na temat sytuacji 51-latka w wywiadzie dla Polskiego Radia RDC.
Legia przegrała aż siedem z dziesięciu meczów w PKO Ekstraklasie. - To chyba pierwszy trener od czasów Jacka Magiery, który zasłużył na zwolnienie. Dał klubowi zarobić, więc niech Legia mu teraz płaci - powiedział żartobliwie agent.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Piekarski bardzo dobrze zna rosyjski rynek. Wiele wskazuje na to, że szkoleniowiec pójdzie właśnie w tym kierunku. - To może być Rosja. Trener dobrze włada tym językiem, więc będziemy się starać - kontynuował.
Od września 2020 roku Michniewicz pracował z zawodnikami Legii. W przeszłości był zatrudniony w takich klubach jak Lech Poznań, Zagłębie Lubin, Arka Gdynia, Widzew Łódź, Jagiellonia Białystok, Polonia Warszawa, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Pogoń Szczecin czy Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Prowadził też reprezentację Polski U-21.
Czytaj także:
Przełom w walce o mistrzostwo Polski! Tak mocnego lidera nie było od lat
Niecodzienny widok na meczu Legii. W takich warunkach pracowali komentatorzy