To już dziś. Polski piłkarz ma zadebiutować w Liverpoolu

Paulo Sousa dla WP SportoweFakty: Zobaczyłem u Casha coś ważnego

W środę w meczu Pucharu Ligi Angielskiej The Reds zmierzą się z II-ligowym Preston North End. Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji jest Liverpool FC i to pomimo tego, że menedżer tego klubu Juergen Klopp zamierza wykorzystać mecz do przeglądu kadr.

Jak poinformował portal hitc.com, Klopp ma dać szansę gry pięciu zawodnikom, którzy dotychczas występują głównie w drużynie do lat 23. To dobra wiadomość dla polskich kibiców, bowiem w składzie The Reds może znaleźć się Mateusz Musiałowski.

Polski piłkarz wciąż czeka na debiut w pierwszym zespole Liverpool FC i może to nastąpić już w środę. Wskazówką, która pozwala sądzić, że moment ten nadejdzie właśnie w środę jest to, że Polaka zabrakło w składzie na ostatni mecz drużyny do lat 23.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań

Liverpool FC ma za sobą intensywny okres. Zespół rozgrywa mecze co trzy dni i dlatego Klopp zamierza dać odpocząć doświadczonym i najbardziej eksploatowanym zawodnikom.

Dodano, że oprócz Musiałowskiego szansę gry w pierwszym zespole ma otrzymać czterech innych młodych zawodników.

Polak do Liverpool FC trafił w zeszłym roku. 18-latek przebił się do zespołu rezerw i robi wszystko, by już wkrótce znaleźć się w pierwszym zespole.

Mecz Preston North End - Liverpool FC rozpocznie się o godzinie 20:45.

Czytaj także:
Spór o wielkie pieniądze, czyli jak piłka nożna zarabia też na Konkursie Chopinowskim
Michniewicz - kolejny "otruty" złotem. Klątwa dopadła wielu przed nim