[tag=24911]
Alvaro Morata[/tag] w dalszym ciągu nie może być pewny swojej przyszłości. Do Juventusu trafił we wrześniu 2020 roku na dwuletnie wypożyczenie z Atletico Madryt. Klauzula wykupu jest nieobowiązkowa i wynosi 35 milionów euro. Hiszpan jest już niechciany przez Diego Simeone, więc możliwe, że będzie musiał znaleźć sobie nowy zespół.
Włoskie media uważają, że zarząd "Bianconerich" wolałby przeznaczyć pieniądze na ściągnięcie dwóch innych napastników - Dusana Vlahovicia i Mauro Icardiego.
Według portalu Calciomercato ten pierwszy ma być największą przeszkodą dla dalszej obecności wychowanka Realu Madryt na Allianz Stadium. Serb odrzucił wszystkie propozycje przedłużenia kontraktu z Fiorentiną i chce odejść. O jego transfer Włosi mają powalczyć właśnie z Atletico. Z kolei Argentyńczyk jest rezerwowym w Paris Saint-Germain i nie ma szans na walkę o skład z Neymarem, Kylianem Mbappe i Leo Messim. Jego dalsze losy są niepewne.
Morata wciąż jest jednak ceniony w wielu klubach europejskich. Serwis podaje, że dyrektor zarządzający Tottenhamu, Fabio Paratici miałby o nim myśleć w kontekście potencjalnego zastępstwa za Harry'ego Kane'a. Najbliższe miesiące pokażą, czy 28-latek trafi na Wyspy Brytyjskie.
Zobacz też:
Mocny wpis byłego agenta Lewandowskiego. Zaatakował trenera Bayernu za te słowa
Wszystko jasne. Znane ceny biletów na Polska - Węgry i kiedy ruszy sprzedaż
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
na Instagramie 
na Facebooku 
