Trzeba przyznać, że Łukasz Fabiański miał jedno z najbardziej efektownych pożegnań z kadrą w ostatnim czasie. W meczu z San Marino bramkarz wystąpił w pierwszym składzie i zszedł w symbolicznej 57. minucie (w jego 57. meczu dla kadry). W momencie kiedy schodził z murawy kibice na PGE Narodowym głośno krzyczeli "dziękujemy", natomiast koledzy z reprezentacji oraz zawodnicy San Marino zrobili mu efektowny szpaler.
Dalsza część pożegnania polskiego bramkarza miała miejsce w szatni. Natomiast po meczu nie zabrakło szczerych wpisów w mediach społecznościowych, m.in. na taki gest zdecydował się Robert Lewandowski (więcej na ten temat TUTAJ).
Na podobny gest zdecydował się również selekcjoner reprezentacji Polski. Paulo Sousa zamieścił na Twitterze piękne słowa skierowane do Łukasza Fabiańskiego.
"Dziękuję Łukasz! Cóż za niesamowite zakończenie twojej przygody z reprezentacją Polski, przynajmniej na boisku. Wciąż jesteś profesjonalistą, który może dać wiele zarówno krajowi, jak i polskiej piłce nożnej. Koniec jest początkiem czegoś nowego. To początek ekscytującej fazy w twoim życiu" - napisał Paulo Sousa.
Thank you Łukasz! What an amazing way to end your time with Poland, at least on the pitch. There is still so much a professional and a person like you can give to the country and to Polish football. This is a end for a new beginning, the start of an exciting new phase! pic.twitter.com/0iVHmnzB9m
— Paulo MCD Sousa (@paulomcdsousa) October 10, 2021
W reprezentacji Fabiański zadebiutował w 2006 roku w meczu z Arabią Saudyjską. Od tego czasu był regularnie powoływany do kadry przez niemal wszystkich selekcjonerów. Zaliczył 57 występów w narodowych barwach. W 24 z nich zachował czyste konto, co jest rekordem polskiej piłki.
Zobacz także: Nietypowe problemy Lewandowskiego
Zobacz także: Rywale Polaków osłabieni
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?