"Być może miał w tym jakiś cel". Tomaszewski nie rozumie decyzji selekcjonera

Agencja Gazeta / Paweł Małecki / Jan Tomaszewski (z lewej), Zbigniew Boniek (z prawej)
Agencja Gazeta / Paweł Małecki / Jan Tomaszewski (z lewej), Zbigniew Boniek (z prawej)

Paulo Sousa eksperymentował ze składem w meczu z niżej notowanym San Marino (5:0). Jan Tomaszewski na łamach portalu interia.pl negatywnie ocenił decyzje selekcjonera reprezentacji Polski.

Biało-Czerwoni dopełnili formalności w sobotnim meczu z San Marino i pięć razy trafili do siatki. Po ostatnim gwizdku Paulo Sousa rozpoczął przygotowania do arcyważnego starcia z Albanią (12 października), zwycięzca tej rywalizacji zbliży się do awansu na mistrzostwa świata.

Jan Tomaszewski w swoim stylu ocenił poczynania reprezentacji Polski. Legendarny bramkarz w rozmowie z portalem interia.pl odniósł się do wyborów personalnych selekcjonera.

- Wynik był bardzo dobry i nic poza tym. To spotkanie powinno być próbą generalną przed meczem z Albanią. W pierwszej lub w drugiej połowie powinna wyjść ta jedenastka, jaką będziemy grali z Albanią, żeby spróbować. Gdy zobaczyłem, że wyszliśmy dwoma dziewiątkami, po przerwie wyszliśmy trzema dziewiątkami, to tego nie rozumiem. Być może Sousa miał w tym jakiś cel - powiedział 73-latek.

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN zabrał głos ws. nieobecności Paulo Sousy podczas meczów PKO Ekstraklasy

Robert Lewandowski wystąpił od pierwszego gwizdka na Stadionie Nardowym i spędził 66 minut na placu gry. Kapitan nie zaznaczył swojej obecności na boisku - Lewandowski jest chyba najbardziej eksploatowanym piłkarzem na świecie. To nie są automaty. Po co miał grać? Komu to było potrzebne? Grał Robert i praktycznie dziesięć koszulek, bo może jeden z nich wyjdzie razem z Lewandowskim na mecz z Albanią - tłumaczył Jan Tomaszewski.

Czytaj także:
Arcyważny mecz Polski z Albanią w el. do MŚ. Bukmacherzy wskazali faworyta
Piłkarskie święto w Albanii. "Moglibyśmy sprzedać nawet 200 tys. biletów"

Komentarze (5)
avatar
alejanysz
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już nie chce mi się słuchać "mądrości" p. Jana. Panie Janie szanuję pana ca to co pan osiągną jako bramkarz i pamiętam mecz z anglikami. A może p. Jan pochwali się co osiągną jako trener. 
avatar
MlSTRZOWIE POLSKI
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja tez nie rozumiem. Jednak Mamrot to mocny trunek i bardzo ogranicza moje racjonalne myslenie. Od kilku dni w glowie mam echo. 
avatar
brodzio
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zapocony łysy baran Tomaszewski nigdy niczego nie rozumiał. 
avatar
zbych22
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby coś rozumieć trzeba mieć dobrą percepcję i zdolność rozumienia różnych zjawisk. 
avatar
ggdd
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spocony Jasiu to w ogóle niewiele rozumie...