Truskolasy koło Częstochowy. To właśnie w tym miejscu wychował się i stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki Jakub Błaszczykowski. Dalsza kariera jest znana - Wisła Kraków, Borussia Dortmund czy reprezentacja Polski.
Czy otwarte w sobotę boisko (inwestycja pochłonęła ponad 2 miliony złotych) pozwoli, aby Truskolasy doczekały się kolejnego wybitnego sportowca?
Bardzo mocno wierzy w to premier Mateusz Morawiecki, który wziął udział w uroczystym otwarciu obiektu. "Wierzę, że na tym boisku rozpoczną swoje kariery kolejne gwiazdy polskiej i europejskiej piłki. Następcy Kuby" - napisał w swoich mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!
Szef rządu opowiedział również jaki jest plan. "Wszyscy trochę zazdrościmy wielkim, bogatym klubom piłkarskim, ale chyba się zgodzimy, że znacznie łatwiej jest stworzyć wielki klub i wygrywać, jak ma się miliony na zakup najlepszych zawodników z całego świata" - napisał.
"Wielką sztuką jest natomiast zbudować system oparty na szkoleniu młodzieży, budowie boisk i infrastruktury sportowej. I od tej strony zabieramy się do tego, aby w kolejnych latach polska piłka osiągała sukcesy" - dodał.
Otwarcie boiska w Truskolasach miało oczywiście uroczystą oprawę. Odbył się na nim również pierwszy mecz, a na przeciwko siebie stanęła drużyna Błaszczykowskiego i wójta gminy.
Zobacz także:
Czy Śląsk Wrocław utrzyma status drużyny niepokonanej? "To mecz pułapka"
Brak formy, nadwaga i kontuzja - miał być wielki powrót, a jest duży zawód