Polska przed najważniejszym sprawdzianem. Sprawdź, kiedy następne spotkanie

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu od lewej: Tymoteusz Puchacz i Marcello Mularoni
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu od lewej: Tymoteusz Puchacz i Marcello Mularoni

Zwycięstwo z San Marino było formalnością. Reprezentanci Polski siedem razy trafili do siatki i wygrali 7:1. Biało-Czerwoni już myślą o arcyważnym meczu z "Synami Albionu".

Reprezentacja Polski w eksperymentalnym składzie mierzyła się z San Marino w Serravalle. Paulo Sousa postawił na rezerwowych, ale 46 minut rozegrał Robert Lewandowski.

Kapitan kadry dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, po jednym golu dołożyli jeszcze Karol Świderski oraz Karol Linetty. W drugiej odsłonie zupełnie niespodziewanie odpowiedział Nicola Nanni. Adam Buksa popisał się hat-trickiem i podwyższył wynik. Spotkanie zakończyło się rezultatem 7:1, to było trzecie zwycięstwo drużyny pod wodzą Paulo Sousy.

Przed Biało-Czerwonymi niezwykle ważne spotkanie z "Synami Albionu". Warto przypomnieć, że w marcu podopieczni Sousy przegrali 1:2 na Wembley. Anglicy prowadzili po bramce Harry'ego Kane'a z rzutu karnego, później Jakub Moder doprowadził do wyrównania. W samej końcówce Harry Maguire strzelił decydującego gola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futbolu

Na tę chwilę w lepszej sytuacji jest Anglia, która ma pięć oczek przewagi nad Polską w grupie I. Kadrowicze postarają się o niespodziankę.

Spotkanie Polska - Anglia odbędzie się w środę (8 września) o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport oraz w Polsacie Sport Premium 1. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Afera w wielkim hicie. Policja wkroczyła na murawę i przerwała mecz!
Robert Lewandowski pnie się w górę. Kadrowicz przeskoczył legendę!

Źródło artykułu: