W piątek Cezary Kulesza spotkał się z trenerem reprezentacji Polski Paulo Sousą. Prezes PZPN na łamach "Super Expressu" opowiedział o szczegółach tego spotkania. Najważniejszym tematem były oczywiście zbliżające się mecze w el. MŚ 2022 w Katarze - z Albanią (2.09), San Marino (5.09) i Anglią (8.09).
- Kontrakt Paulo Sousy zakłada, że jeżeli nie awansujemy na mistrzostwa świata w Katarze, to jego umowa wygaśnie. Jeżeli zaś zakończymy eliminacje sukcesem, wówczas zostanie przedłużona o kolejny rok - podkreślił Kulesza.
Szef PZPN dodał, że ma pełne zaufanie do Sousy. Cel na wrześniowe mecze kadry jest jednak bardzo ambitny. - 9 punktów. Walczymy o trzy zwycięstwa. Wierzę, że chłopcy na boisku pokażą pazur, a trener we właściwy sposób ich zmotywuje i ustawi. Walczymy o 9 punktów - przyznał w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci
Kulesza zapewnił, że w przypadku niepowodzenia w el. MŚ 2022 będzie mocno się zastanawiał, czy Sousa powinien dostać kolejną szansę. Dziś następca Zbigniewa Bońka w fotelu prezesa związku nie chce deklarować, czy reprezentację ma prowadzić trener polski czy zagraniczny.
Media ostatnio spekulowały, że kandydatem na selekcjonera Biało-Czerwonych jest Stanisław Czerczesow, ale Kulesza nie potwierdził tych informacji. - Czerczesowa znam tylko z tego, że był szkoleniowcem Legii. (...) W piłce trzeba być otwartym na wszystkie rozwiązania. Tylko tak można być najlepszym - podsumował.
Zobacz:
"Dom Wódki". Co robiły tam najważniejsze osoby w polskiej piłce?
Cezary Kulesza spotkał się z Paulo Sousą. Padły bardzo ważne słowa