Ważny mecz dla Stali Mielec. Adam Majewski zwrócił uwagę na to, co będzie najważniejsze

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: piłkarze Stali Mielec
PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: piłkarze Stali Mielec
zdjęcie autora artykułu

Piątkowy mecz Stali Mielec z Górnikiem Łęczna rozpocznie 6. kolejkę PKO Ekstraklasy. Obie drużyny znajdują się w strefie spadkowej, jednak Adam Majewski nie uważa, że starcie to będzie miało bardzo wysoką rangę.

Rywalizacja Stali Mielec i Górnika Łęczna zdaje się mieć duży ciężar gatunkowy. - Powoli to spotkanie wyrasta do nie wiadomo jakiej rangi. Wiadomo, że grają dwa zespoły będące na dole tabeli i to spotkanie będzie miało duże znaczenie w kontekście dalszej części sezonu, ale podchodzimy do tego spokojnie. To dopiero 5. kolejka - i my i Górnik przegraliśmy wyraźnie ostatnie spotkania. Górnik przegrał z Wisłą Kraków, a my nie tylko z Pogonią Szczecin, ale bardziej z VAR-em, ponieważ straciliśmy tam dwie bramki po kontrowersyjnej wideoweryfikacji. I połowa wyglądała pozytywnie w naszym wykonaniu. W tym spotkaniu będziemy musieli wykazać się dużą cierpliwością w grze ofensywnej i stworzyć dużo sytuacji, żeby zdobyć bramkę - powiedział Adam Majewski. Do Stali Mielec w ostatnich tygodniach dołączyli nowi piłkarze. - Istnieje taka możliwość, że będą do dyspozycji nowi zawodnicy i mamy nadzieję, że tak się stanie. Wiemy jakie mamy ograniczenia i możliwości finansowe. Szukamy zawodników, jakich nas stać, którzy będą wzmocnieniem lub uzupełnieniem i zwiększą rywalizację w zespole - ocenił Majewski. Czego brakuje drużynie z Podkarpacia, by zadowolić trenera? - Przede wszystkim brakuje nam wyników. Żeby zrobić wynik, składa się na to wiele elementów - polityka kadrowa, ciągłość działania. Chcemy wraz z zarządem robić wszystko na miarę naszych możliwości. Trzeba czasu i odrobinę szczęścia. Każdy chce mieć więcej punktów niż mniej - zauważył szkoleniowiec. W mieleckim zespole jest kilku zawodników, którzy jak dotąd nie dostają swoich szans. - Nasza sytuacja jest taka, że kadra nie jest za szeroka. Dla niektórych zawodników samo trenowanie w tym wieku to za mało, do końca okresu transferowego zostało jeszcze trochę czasu i będziemy decydować czy zawodnicy dostaną szansę w większym wymiarze czy zostaną wypożyczeni i wrócą do nas jako lepsi zawodnicy - zaznaczył Adam Majewski. W ostatnich dniach pojawiła się informacja, że kontuzji doznał Aleksandar Kolew. Opuści sporo spotkań. - To poważna kontuzja, dojdzie do zabiegu operacyjnego. Na ten moment przerwa potrwa od 2 do 3 miesięcy - ocenił trener.

Czytaj także:  Legia szykuje transfer  Podolski zakażony koronawirusem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!

Źródło artykułu: